Od 1 do 10 lat pozbawienia wolności grozi 45-letniemu Hieronimowi R. z gminy Żerków. Mężczyzna jest oskarżony o podpalenie budynków gospodarczych.
Do zdarzenia doszło we wrześniu w Stęgoszy. Prokuratura zarzuca mężczyźnie, że podpalił słomę znajdującą się w stodole. Ogień strawił drewnianą stodołę i poddasze murowanej chlewni. Straty oszacowano na 100 tys. zł. - W ocenie przedstawiciela straży pożarnej, która prowadziła akcję gaśniczą, istniało jeszcze realne zagrożenie dla położonego w pobliżu budynku mieszkalnego - informuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Przyczyną przestępstwa był długotrwały konflikt oskarżonego z rodzicami, za znęcanie się nad którymi został skazany. 45-latek nadużywał alkoholu, dlatego rodzice odebrali mu gospodarstwo i zapisali wnuczce. Decyzja sądu w tej sprawie zapadła pod koniec lipca, a na dzień przed pożarem sporządzono akt notarialny.
Hieronima R. zatrzymano wkrótce po zdarzeniu i jak twierdzą organa ścigania znajdował się wówczas pod znacznym wpływem alkoholu. Dwa dni po pożarze jarociński sąd rejonowy postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu.
Za umyślne spowodowanie pożaru grozi od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. 45-latek stanie przed jarocińskim sądem.
(era)