Gdyby nie szybka reakcja pracowników jednej z firm ochroniarskich mogło dojść do tragedii. W niedzielę około 19.10 policja otrzymała od nich informację, że jakiś mężczyzna usiłuje kierować ruchem na krajowej „11” w Cielczy - Ze zgłoszenia wynikało, że jest on najprawdopodobniej nietrzeźwy i zanim rozpoczął ręczną regulację ruchem, kierował samochodem - relacjonuje st. sierż. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Ochroniarz uniemożliwił mężczyźnie dalszy pobyt na drodze i przytrzymał go do czasu przyjazdu patrolu. Policja stwierdziła w organizmie Rafała K. 3,3 promila alkoholu. Oprócz tego funkcjonariusze ustalili, że zanim wyszedł na drogę, kierował fiatem seicento.
(era)