46-latka z gminy Kotlin wymyśliła chorobę córki. Starszemu małżeństwu wmówiła, że potrzebuje gotówki na leczenie dziecka. Po czym nakłoniła ich, aby brali kredyty „na siebie” i przekazali jej pieniądze. W ten sposób wyłudziła ponad 66 tys. zł.
Przed jarocińskim sądem ruszył proces przeciwko kobiecie oskarżonej o dokonanie kilku oszustw. Jarocińscy śledczy ustalili, że w okresie od czerwca do października 2008 r. oraz we wrześniu i październiku 2009 r. namówiła znajome małżeństwo do zaciągnięcia dziewięciu pożyczek gotówkowych i przekazania jej pieniędzy. Deklarowała, że będzie spłacać zobowiązania. Seniorzy jednorazowo brali kredyty w wysokości od 2.900 do 11.700 zł.
Oszustka schorowanemu małżeństwu wieku 68 i 76 lat z Książa Wielkopolskiego tłumaczyła, że potrzebuje pieniądze na leczenie córki, która w rzeczywistości nie choruje. Prokuratura ustaliła, że wyłudziła ponad 66 tys. zł.
- Żałuję tego, co się stało. Chciałam państwa przeprosić. Nikogo nie chciałam skrzywdzić. Zapewniam, że oddam im wszystkie pieniądze. Nie sądziłam, że tak to się zakończy - zeznała przed sądem oskarżona. Przyznała, że do tej pory nic nie oddała pokrzywdzonym.
Więcej w aktualnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.