Jarocin. Członkowie Prawa i Sprawiedliwości chcą, by miejsce kaźni dwóch Żołnierzy Wyklętych - Stanisława Pawlaka i Józefa Rosady - doczekało się godnego upamiętnienia.
O sprawie mówił w rozmowie z "Gazetą Jarocińską" poseł PiS, Piotr Kaleta, który odwiedził Jarocin w dniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wraz z władzami powiatu złożył kwiaty w miejscu, gdzie 71 lat temu rozstrzelano dwóch młodych żołnierzy. Dziś o wydarzeniach z 1946 roku przypomina tablica i dwie małe kapliczki.
- Chcielibyśmy, aby starostwo rozważyło koncepcję godnego upamiętnienia ich bohaterstwa - opowiada parlamentarzysta.
- Obydwaj żołnierze mieli ten sam pseudonim - "Sokół" - może więc mogłoby być oparte na tym motywie. To już jednak kwestia wtórna, do ustalenia - komentuje Kaleta, który zaznacza, że rozmawiał już w tej sprawie z lokalnymi strukturami PiS oraz ze starostą.
- Już od przyszłego roku wszystkie uroczystości związane ze świętem "Żołnierzy Wyklętych" powinny się odbywać w tym miejscu, za cmentarzem komunalnym, gdzie zostali rozstrzelani - przyznaje Janusz Krawiec, szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie jarocińskim.