Szokujące relacje i filmy po piątkowym, ogromnym pożarze w firmie w Laskach (gm. Żerków). Rozwój żywiołu i wybuchy było widać z drogi powiatowej Żerków - Klęka. Słup dymu był dostrzegalny w Jarocinie, a nawet sąsiednich powiatach. Wybuchającym butlom towarzyszył ogień na kilkadziesiąt metrów i ogromny huk.
Jak się zaczęła ta kanonada, to nie wiedzieliśmy co się dzieje. Babcia mówi: Wojna się zaczęła - opowiada jedna z mieszkanek.
Świadkowie nie wierzyli własnym oczom.
“Butle latały jak pociski. Szacun dla tych strażaków, co tam pierwsi pojechali gasić” - napisał jeden z kierowców (film poniżej).
Z żywiołem walczyło ponad 60 strażaków. Akcja kosztowała ich tyle wysiłku, że trzeba było zmienić datę zawodów strażackich.
Pożar w firmie w Laskach (gm. Żerków).
Państwowa Straż Pożarna w Jarocinie informowała, że pali się obiekt magazynowo-produkcyjny [RELACJA TUTAJ]. W środku budynku znajdowały się tworzywa sztuczne. W obiekcie i w okolicy panowało bardzo duże zadyminie. Ratownicy używali aparatów ochrony górnych dróg oddechowych. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Na miejscu byli właściciele zakładu.Strażakom udało się ugasić palące butle z gazem. Firma, w której wybuchł pożar zajmuje się produkcją m.im. karmników z tworzyw sztucznych.
- Sytuacja jest już opanowana, ale dogaszanie pożaru potrwa jeszcze kilka godzin - podawał w piątek oficer dyżurny PSP w Jarocinie.
Na miejscu był też Komendant Powiatowy PSP.
- Pożar dość trudny. Paliło się 35 butli z gazem propan-butan - relacjonuje st. bryg. Tomasz Krawczyk, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
- Spaleniu uległa cała linia produkcyjna. Udało się uratować budynek mieszkalny i część produkcyjnego - dodaje komendant
Do Lasek udała się grupa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Strażacy zakończyli działania w miejscowości Laski późnym popołudniem. Akcja straży pożarnej trwały ponad 3 godziny.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, schładzaniu butli z gazem, dowożeniu wody, podawaniu środków gaśniczych, pracach rozbiórkowych, odymianiu pomieszczenia - wylicza oficer dyżurny PSP w Jarocinie.
Dalsza część artykuły pod materiałem wideo ↓
Co było przyczyną pożaru w Laskach?
Wstępnie straty oszacowano na 3,5 miliona złotych. Spaliła się linia produkcyjna, 35 butli z gazem, surowce do produkcji oraz gotowe wyroby znajdujące się w budynku i na placu. Przypuszczalną przyczyną pożaru była najprawdopodobniej wada instalacji gazowej. Dokładnie okoliczności zdarzenia ustala policja.
- Prowadzimy czynności sprawdzające odnośnie przyczyny pożaru – mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Właściciel firmy nie chciał wypowiadać się na temat zdarzenia.
ZOBACZ wideo z pożaru nagrane przez przypadkowego świadka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.