Do udziału w wyborach namawiał jarociniaków podczas konferencji prasowej poseł Koalicji Obywatelskiej.
Mariusz Witczak przyznał, że jest zaskoczony entuzjazmem i obywatelskim poruszeniem - w Wielkopolsce udało się w cztery dni zebrać ponad 170 tys. podpisów na listach poparcia dla kandydata na prezydenta z ramienia KO.
- Te terminy były niezwykle trudne, dyktowano nam trudne warunki
- stwierdził poseł.
Zapewniał, że kandydat z ramienia KO będzie przestrzegał prawa i działał na rzecz Polaków.
- Nie będzie czwartym, piątym czy szóstym człowiekiem w państwie - powiedział.
Podkreślał, że cieszy go okazane poparcie, ale przed działaczami jeszcze dużo pracy.
- Dobrze idzie, ale jeszcze niczego nie wygraliśmy. Musimy wygrać te wybory, musimy się zmobilizować na końcu. Mobilizacja będzie decydowała, kto wygra wybory. To nie jest tak, że druga strona będzie spała (...) Jak chcemy wygrać te wybory, musimy bardzo mocno zmobilizować obywateli, musi być bardzo wysoka frekwencja, musi bardzo dużo ludzi pójść do urn wyborczych
- podkreślił poseł. Nie umiał powiedzieć, czy kandydat przyjedzie przed wyborami do Jarocina.
W powiecie jarocińskim na listach poparcia dla Rafała Trzaskowskiego udało się zebrać prawie 1.500 podpisów.