Woda na gorący jubileusz w upale [DUŻO ZDJĘĆ]

Kurtyna wodna, woda mineralna w butelkach i parasole pomagały przetrwać strażakom oraz zaproszonym gościom w czasie uroczystości jubileuszu 85-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Kotlinie. Oficjalne obchody odbyły się na placu przed remizą w kilkudziesięciostopniowym upale.

Jubileusz rozpoczął się mszą św. w miejscowym kościele parafialnym. Później uczestnicy uroczystości przemaszerowali „11” na plac przed remizą. Obchody rocznicowe połączone były z Gminnym Dniem Strażaka. Ta druga uroczystość była przesunięta o kilka miesięcy, ponieważ zwykle odbywa się na początku maja przy okazji wspomnienia patrona - św. Floriana.

Powitania gości dokonał Czesław Jelak, prezes OSP w Kotlinie. Przedstawił też krótki rys historyczny z 85 lat działalności jednostki. Podkreślił, że strażacy zawsze dbają o sprzęt oraz sprawność. Po wystąpieniu odbyło się poświęcenie nowej motopompy Tohatsu. Dokonało go aż trzech kapłanów: kapelan powiatowy strażaków ksiądz kanonik Jerzy Rychlewski - proboszcz ze Sławoszewa, ksiądz kanonik Alojzy Mendlikowski - proboszcz parafii w Kotlinie oraz ksiądz Mariusz Dylak - wikariusz kotlińskiej parafii. Po błogosławieństwie nowy sprzęt został uroczyście odpalony po raz pierwszy. Głos zabrał wójt Mirosław Paterczyk, który złożył druhom życzenia. Podziękował strażakom za poświęcenie, z jakim pełnią swoje obowiązki. Przekazał też list gratulacyjny.

Po części oficjalnej odbyło się trwające ponad pół godziny wręczanie ponad sześćdziesięciu medali i odznaczeń oraz kilkunastu dyplomów uznania.

O tym, że kotlińska jednostka oprócz 85-lecia działalności obchodzi także dwudziestolecie przynależności do systemu krajowego przypomniał st. bryg. Kazimierz Cieślak, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Podziękował władzom samorządowym za przychylność i podejmowanie dobrych decyzji dotyczących remontu remiz OSP oraz zakupu sprzętu dla jednostek istniejących na terenie gminy.

List gratulacyjny z życzeniami odczytał komendant gminny Andrzej Krzyżanek. - Będę się starał jak najkrócej, żebyśmy już to cierpienie nasze powoli kończyli. A potem się radowali - powiedział na wstępie. Życzenia na ręce Czesława Jelaka złożyły również delegacje chóru „Arion” i Koła Gospodyń Wiejskich z Kotlina. Oficjalną część zakończyła defilada jubilata i pocztów sztandarowych. Na wszystkich czekała grochówka. Z krótkim koncertem wystąpiła żerkowska orkiestra.