Wezwał policję symulując napaść. Teraz sam stanie przed sądem

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Fot. archiwum

Wezwał policję symulując napaść. Teraz sam stanie przed sądem - Zdjęcie główne

foto Fot. archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościWczorajsza (24 listopada) interwencja policji w Jarocinie dotycząca rzekomej awantury, swój finał znajdzie w sądzie. Służby, po wezwaniu pomocy na 112 w sprawie zagrożenia życia, zastały „napastnika”... smacznie śpiącego, za to zgłaszający okazał się podejrzany.
reklama

 -Bezpodstawne wzywanie pomocy jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Za takie zachowanie kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Numer 112 jest numerem, z którego należy korzystać z rozwagą i tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione okolicznościami. Bezpodstawne wezwanie służb może zakończyć się tym, że policjanci, strażacy czy medycy nie dojadą na czas do tych, którzy tej pomocy naprawdę potrzebują – apeluje jarocińska policja.  

Chodzi o wydarzenia z wczorajszej nocy (24 listopada 2025 r.), gdy dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał zgłoszenie o zagrożeniu życia ludzkiego. 63-letni mężczyzna miał mu przekazać, że został zaatakowany przez mężczyznę, który najpierw wybił szybę w drzwiach jego domu i nadal się w nim znajduje.  

reklama

Policjanci, którzy zostali wysłani na interwencję pod wskazany adres, zauważyli, że szyba w drzwiach do jednego z pomieszczeń została wybita, a zgłaszający ma na rękach lekkie zadrapania. Za to rzekomy „napastnik” był w mieszkaniu i spał w pokoju.  

- Podczas rozmowy zarówno ze zgłaszającym jak i obudzonym 28-letnim mężczyzną policjanci ustalili rzeczywisty przebieg zdarzenia. Okazało się, że panowie razem spożywali alkohol. W pewnym momencie młodszemu zachciało się spać i poszedł do swojego pokoju, co zdenerwowało 63-latka. Mężczyzna ze złości wybił szybę w drzwiach i wszedł do wnętrza pokoju, grożąc swojemu znajomemu wezwaniem policji – relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.  

reklama

Funkcjonariusze uznali wezwanie do interwencji za zupełnie bezpodstawne. Podjęli decyzję o sporządzeniu dokumentacji, która będzie podstawą do skierowania wobec 63-latka wniosku o ukaranie do Sadu Rejonowego w Jarocinie.  

Jak podkreśla jarocińska policja:  

Artykuł 66§1 Kodeksu Wykroczeń jasno określa konsekwencje, jakie grożą za zgłoszenie bezpodstawnej interwencji.

Kto:  

1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,

2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł. § 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.  

reklama

- Obsługujący numer alarmowy dyspozytorzy na podstawie zgłoszenia decydują o zadysponowaniu w dane miejsce odpowiednich służb. O tym, jak jest ważny i w jakim celu taki numer należy wybrać, uczymy dzieci od najmłodszych lat. Po raz kolejny przypominamy, że ratownicy medyczni, policja, straż pożarna to służby ratujące zdrowie, życie i mienie! – dodaje policjantka.       

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo