Zmiany, które w ostatnim czasie wprowadziły Jarocińskie Linie Autobusowe budzą wiele kontrowersji i wręcz sprzeciwu ze strony pasażerów. Dotyczą one przede wszystkim znacznego ograniczenia kursów jarocińskich „emek” [więcej szczegółów TUTAJ]. Teraz JLA wydało komunikat o kolejnych zmianach.
Po przeorganizowaniu kursów autobusów JLA do naszej redakcji trafiło wiele próśb o interwencję ze strony pasażerów miejskiej spółki. Jedna z mieszkanek Jarocina zadzwoniła z dramatycznym apelem o pomoc.
- Jeśli Gazeta czegoś z tym nie zrobi, to już nikt nam nie pomoże - stwierdziła.
Osiemdziesięciolatka mieszka przy ulicy Wrocławskiej, niedaleko szkoły „trójki”. Lekarz zalecił jej rehabilitację. Przez 10 dni musiała jeździć na zabiegi do szpitala.
- Przecież to jest chore, co oni zrobili. Rano nie mam problemu z dojechaniem, ale wrócić mogę dopiero o 13.25. Czy oni myślą, że człowiek mając 80 lat może kilka godzin siedzieć na przystanku? Przeraża mnie to. Wnuczka ma dwumiesięczne dziecko i przed południem nie ma, kto po mnie przyjechać - żaliła się.
Mówi, że przeważnie jest zmuszona siedzieć na przystanku.
- Czasem panie z rehabilitacji są na tyle miłe, że mnie stamtąd nie wypędzą i czasem tam czekam, ale to jest bardzo przykre, że tak znęcają się nad ludźmi. Tak się nie robi, żeby człowiek w tym wieku jeszcze musiał przechodzić takie rzeczy. Ja potrzebuję tej rehabilitacji, nie mogę zrezygnować i jestem skazana na takie traktowanie - ubolewa kobieta.
Oprócz starszych osób, którym znacznie ograniczono możliwość poruszania się po mieście są jeszcze ludzie, którzy emkami dojeżdżają do pracy i do szkoły. Oni też mają problemy. Jeśli już mogą dojechać do celu, to często się spóźniają.
Wszyscy dotychczasowi pasażerowie JLA są zdezorientowani i liczą na to, że sytuacja wróci do poprzedniego stanu. Na to jednak się nie zapowiada. Prezes JLA Maciej Zegar w odpowiedzi na przesłane przez nas pytania i skargi mieszkańców, napisał między innymi, że „zmiana rozkładu jazdy została dokonana na podstawie liczenia tak zwanych potoków pasażerskich”.
„Ponieważ ponad 90% naszych pasażerów stanowią osoby uczące się, priorytetem dla spółki JLA jest dowożenie i odwożenie tych osób na czas do szkoły” - czytamy w piśmie od szefa miejskiej komunikacji.
Teraz prezes Maciej Zegar wydały kolejny komunikat o zmianach. Tym razem ich wprowadzenie nie jest zależne od kierownictwa spółki. Przyczyną są prace przy przebudowie drogi powiatowej Golina - Potarzyca [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].
W związku z tym autobusy JLA kursujące liniami 3, 3.9 oraz 9.3, od dzisiaj - 6 października do odwołania, nie będą się zatrzymywały na czterech przystankach:
- Golina Mostowa (w kierunku Potarzycy),
- Golina Dworcowa,
- Golina PKP,
- Potarzyca PKS.
„Emki” będą kursowały trasą z Goliny do Potarzycy przez Siedlemin. W komunikacie zarząd Jarocińskich Linii Autobusowych przeprasza za utrudnienia.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.