reklama

Tamara Łempicka, Hanna Rudzka-Cybisowa i Katarzyna Kobro. Kolejny wykład o sztuce

Opublikowano:
Autor:

Tamara Łempicka, Hanna Rudzka-Cybisowa i Katarzyna Kobro. Kolejny wykład o sztuce - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Tamara Łempicka, Hanna Rudzka- Cybisowa i Katarzyna Kobro to artystki, którym poświęcony będzie szósty wykład z cyklu ''Kobiety i historia sztuki". Spotkanie odbędzie się 7 lutego w Kawiarni Filmowej (kino "Echo"). Początek o godz. 17.00.

 

 

,,Robię, to co chcę, i nienawidzę robić tego co muszę. Moje życie nigdy nie było konwencjonalne'' - mówiła królowa art deco Tamara Łempicka, jedna z najważniejszych artystek międzywojnia, Jej eleganckie, starannie wykończone, zbudowane w oparciu o bryły geometryczne prace przedstawiają najczęściej szykowne, mniej lub bardziej rozebrane kobiety, które nie znają hipokryzji i wstydu. Są opalone i ogorzałe od wiatru, a ich ciała sprężyste jak ciała Amazonek. Wśród wielu aktów szczególną uwagę zwraca ,,Piękna Rafaela'' obraz, który po latach uznano za arcydzieło epoki art deco. Łempicka była kobietą o silnej, dominującej, wręcz męskiej osobowości.Dążyła konsekwentnie do celu. Jej życiowe motto to - ,, Nie ma cudów. Jest tylko to, czego sam dokonasz ''. Autoportret ,, Tamara w zielonym bugatti ''stał się ikoną szalonych lat dwudziestych, a siedząca za kierownicą lodowata piękność o stalowych oczach do dzisiaj ucieleśnia ideę wolności płci i wiek maszyn. Płótna Łempickiej robią tak silne wrażenie jak ona sama, wywołują burzę i prowokują. Na aukcjach osiągają astronomiczne ceny. Kupują je gwiazdy Hollywood, ludzie show businessu, muzyki pop i mody. Madonna, Jack Nicholson, Barbara Streisand, Donna Karan, Wolfgang Joop - oto jej wielbiciele.

 

 

Jedną z najwybitniejszych kobiet malarek w sztuce światowej jest Hanna Rudzka - Cybisowa, artystka zaliczana powszechnie do grona najświetniejszych przedstawicieli polskiego koloryzmu. Była, jak pisał Andrzej Sawicki, ,,(...) jasno świecącą gwiazdą w konstelacji polskiej sztuki''. Tworzyła obrazy, których powołaniem stało się dostarczanie wrażeń najbogatszych, najpełniej sycących oczy. Tematyka obrazów Hanny Rudzkiej- Cybisowej nie wykracza poza krąg martwej natury, pejzażu, czasem portretu. Andrzej Osęka zauważył, że,, (...) trudno zaprzeczyć jednorodności świata, który się tutaj pojawia, trudno wątpić, iż poprzez dzbany, owoce, kwiaty, książki, okna otwarte na ogród, domy wśród zieleni, rozłożyste drzewa - przemawia najzupełniej konkretna rzeczywistość poetycka, że jest pochwałą życia pełnego spokoju, harmonii i piękna. Za swoją twórczość artystka otrzymała wszelkie możliwe w Polsce wyróżnienia i nagrody, a także Gran Prix w Monte Carlo oraz nagrodę nowojorskiej fundacji Alfreda Jurzykowskiego. Jej obrazy znajdziemy w wielu muzeach Polski, zbiorach prywatnych, a także za granicą.

 

Dwudziestolecie międzywojenne to okres świetności twórczości jednej z największych awangardowych artystek Katarzyny Kobro, rzeźbiarki, malarki, teoretyczki sztuki.,,Wierzyła, że sztuka może zmienić przestrzeń. Nie bała się nowatorskich form, które wykraczały poza ustalone ramy. Odważna, butna i nieustępliwa. Najzdolniejsza z młodych rzeźbiarek'' - tak mówił o artystce, Władysław Strzemiński. Kobro swoją nowatorską sztuką wyprzedziła epokę, w której przyszło jej żyć i tworzyć. Jako jedyna z polskich artystów, stając w jednym szeregu z Hansem Arpem, czy Wasylem Kandyńskim stworzyła rzeźbę, która w końcu przestała być trójwymiarowym i zamkniętym obiektem, a stała się formą otwartą. Swoje rzeźby i kompozycje opierała na rytmie, obliczeniach czasoprzestrzennych i kolorze; czarnym, czerwonym, żółtym, niebieskim i białym,a także neutralnym - szarym i srebrnym, wybierała te kolory, bo miały odmienną energię i uderzenie. Artystka uważała, że rzeźba nie może istnieć bez architektury, a architektura bez rzeźby. Według niej sztuka miała porzucić salonowość, wygodę i podobanie się. Miała zmieniać przestrzeń otaczającą człowieka, wyznaczać rytm jego życia i tworzyć nowe funkcje. Zwieńczeniem tej koncepcji i myśli, był projekt makiety przedszkola, który artystka stworzyła na przełomie lat 1932 - 1934.

Andrzej Osęka pisał o makiecie: ,, kompozycja budowli przejrzysta, funkcjonalna, znakomicie obliczone proporcje (...) budowla otwiera się na słońce ''. W 2016 roku pojawiła się inicjatywa, by przy łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych powstało przedszkole artystyczne według tego projektu.

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE