"Sylwan" za "Wieści z lasu"

Redaktor naczelny „Gazety Jarocińskiej” Piotr Piotrowicz został wyróżniony statuetką „Sylwana” za zaangażowanie w sprawy ekologii oraz wydawanie wspólnie z Nadleśnictwem Jarocin dodatku „Wieści z lasu”. Nagrodę wręczono na zakończenie narady leśniczych z dyrektorem regionalnym Lasów Państwowych w Poznaniu.

W trakcie spotkania, które odbyło się w Folwarku Konnym w Hermanowie, poruszane były tematy związane z nadleśnictwem Jarocin oraz sytuacją Lasów Państwowych. Dyrektor regionalny Piotr Grygier podkreślił, że rzadko ma okazję spotykania się z całą załogą w jednym miejscu. W trakcie swojego wystąpienia mówił o problemach związanych m.in. z mieszkaniami służbowymi oraz próbami włączeniu LP do sfery budżetowej. Nadleśniczy Krzysztof Schwartz dodał, że w przyszłości likwidacja czeka trzy leśnictwa. Uczestnicy narady narzekali na piętrzącą się biurokrację, szczególnie w przypadku starania się o środki unijne.

Z okazji 80-lecia Lasów Państwowych Nadleśnictwo Jarocin postanowiło wyróżniać te osoby, które szczególnie zasłużyły się ekologii i ochrony środowiska, nagrodą honorową „Sylwana”. Statuetka została przyznana przez kapitułę dopiero po raz drugi, po 5-letniej przerwie. Nadleśniczy Schwartz przybliżył zebranym życiorys redaktora naczelnego „Gazety Jarocińskiej”. Nawiązał także do obchodzonego niedawno jubileuszu 20-lecia tygodnika oraz 5-lecia dodatku „Wieści z lasu”. - Ja z przyjemnością wsiąkłem już w to pisanie. Z przyjemnością to redaguję. Wielu moich kolegów ze zdziwieniem pyta: „a masz o czym pisać co miesiąc? tematy ci się nie kończą?”. Jest wprost przeciwnie. Raczej mamy za dużo materiałów. Bardzo ważne było dla nas to, że dodatek nie przestał się ukazywać się nawet wtedy, gdy w 2009 roku w naszym budżecie zabrakło pieniędzy na ten cel. Zresztą sprawy ekologii, ochrony środowiska miały swoje miejsce na łamach „Gazety Jarocińskiej” już od dawna, zanim zaczęły się ukazywać „Wieści z lasu” - podkreślił nadleśniczy Schwartz.

Dyrektor regionalny Piotr Grygier także chwalił inicjatywę wydawania „Wieści z lasu”. Podkreślił, że przepływ informacji pomiędzy nadleśnictwami a społeczeństwem jest kluczem do wzajemnego zrozumienia. - Zawsze czytam ten dodatek z zainteresowaniem. Jak na taką małą grupę zawodową, to mamy bardzo dużo wydawnictw branżowych. Nie zawsze jednak ten przekaz informacji jest taki „z pieprzem”. Chciałoby się bowiem przeczytać coś interesującego, coś co nas poruszy, a nie o tym, że ktoś się uśmiechnął albo coś wręczył. To może nawet jest i fajne, ale tylko dla osób, o których się pisze, a nie dla tych, którzy to czytają. (...) Dlatego tak ważne są wszelkie inicjatywy, które prowadzą do zamieszczenia na łamach czasopisma lokalnego śladów naszej działalności. Zawsze popierałem i będę nadal popierał taką współpracę. To jest ten kontakt ze społeczeństwem, który jest nieodzowny, abyśmy zostali dobrze przez ludzi zrozumiani - mówił dyrektor Grygier.

Piotr Piotrowicz przyznał, że po takiej ilości pochwał i dobrych słów czuje się lekko zakłopotany, gdyż zazwyczaj spotyka się z krytyką. Mówił również o roli mediów we współczesnym świecie. - Jedną z funkcji jest edukacja. Powinniśmy uczyć szacunku dla środowiska naturalnego. To, że ktoś wywala śmieci do lasu, albo ktoś swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stwarza zagrożenie pożarem lub łamie świeżo posadzone drzewa, powinniśmy pokazywać i piętnować. (...) Przed pięcioma laty doszedłem do wniosku, że warto pokazywać także tę sferę życia, ale i ludzi, którzy o takie sprawy walczą. Nasi czytelnicy często bowiem nie do końca wiedzą, czym zajmuje się leśniczy. To staramy się pokazywać. Jest to niezwykle ważny element wychowania. Jeśli będziemy ciągle powtarzać, co daje nam czyste środowisko, to może w końcu uda nam się do ludzi dotrzeć - powiedział naczelny „Gazety Jarocińskiej”.