Strażacy ochotnicy z Dobieszczyzny od lat wnioskowali o kupno samochodu. Wreszcie jest szansa, że się doczekają.
Dyskusje na ten temat toczyły się przez siedem lat na kolejnych komisjach rady oraz sesjach. Pojawiały się różne warianty rozwiązania problemu OSP w Dobieszczyźnie - rozważano m.in. zakup używanego pojazdu. Dlaczego strażacy muszą dostać nowy?
Szerzej na ten temat w aktualnym wydaniu "Gazety"