Śniadanie wielkanocne po polsku dla ponad 200 uchodźców z Ukrainy [ZDJĘCIA]

Tradycyjne, polskie potrawy wielkanocne przygotowane zostały przez jarocińskich restauratorów z produktów ofiarowanych przez firmy z naszego terenu. Babki wielkanocne upiekły w ramach konkursu Koła Gospodyń Wiejskich z terenu powiatu jarocińskiego. I to właśnie miejsce, w którym wystawione zostały ciasta od KGW cieszyło się największym zainteresowaniem, zarówno wśród dzieci, jak i młodzieży. Pozostałe wypieki podarowane zostały przez jedną z miejscowych cukierni. Dla ukraińskich dzieci był też "zajączek" w postaci słodyczy, a dla najmłodszych dodatkowo książki z wierszykami. Potrawy na stół wielkanocny - m.in. żurek, białą kiełbasę, szynki i jajka - poświęcił ojciec Sofroniusz Rempuszewski, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Jarocinie.  

Na śniadaniu wielkanocnym popłynęły łzy

Spotkanie dla uchodźców z Ukrainy zorganizowali pracownicy Starostwa Powiatowego w Jarocinie, uczniowie i pracownicy ZSP nr 1 w Jarocinie, członkowie stowarzyszenia "Kochamy Jarocin", Polskiego Czerwonego Krzyża i Fundacji "W Dobrą Stronę", a także mieszkające od kilku tygodni w Jarocinie Ukrainki. Zaproszenia otrzymali uczniowie-uchodźcy uczęszczający do jarocińskich szkół i osoby wspierające uchodźców. W ciągu kilku godzin skorzystanie z zaproszeń zgłosiło blisko 200 osób, które znalazły schronienie w Jarocinie.

To nie pierwsza taka wspólna inicjatywa. Zaraz po informacji o wybuchu wojny na Ukrainie i przyjeździe uchodźców zorganizowano w sobotę wieczorem zbiórkę pod jarocińskimi marketami, a dzień później w ZSP nr 2 utworzono punkt, gdzie mieszkańcy mogli przynosić pomoc rzeczową.