Wyrok jest sądowym finałem tragicznego wypadku sprzed prawie dwóch lat, który wypadek się w Wielkim Tygodniu - kwiecień 2019 roku.
Mężczyźnie zarzucono, że kierując skodą, jadąc w kierunku Dąbrowy, naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jak zaznaczyli śledczy nie dość wnikliwie obserwował przedpole jazdy, bo nie zauważył jadącej na hulajnodze 7-letniej dziewczynki. Pojazd uderzył dziecko prawą stroną.
Wypadek wydarzył się kilka metrów od domu 7-latki. Najpierw próbował ją ratować ojciec. Później do akcji wkroczyli lekarze i ratownicy Zespołu Ratownictwa Medycznego oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pomimo wysiłku tylu osób nie udało się przywrócić dziecku czynności życiowych. Zmarła na miejscu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, wyjaśnił okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia i wyraził głęboki żal. Nie był dotychczas karany.
Sąd Rejonowy w Jarocinie skazał 63-latka na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przez najbliższe trzy lata nie będzie mógł prowadzić pojazdów mechanicznych. Orzekł również nawiązkę w wysokości 3 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za krzywdę na rzecz ojca nieżyjącej dziewczynki.
Adwokat skazanego mężczyzny złożyła apelację od wyroku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.