Sprzedażą jednej z prac zakończył się kolejny dzień pleneru malarskiego Bogusławy i Jerzego Omelczuków.
Dzisiaj artyści rozstawili swoje sztalugi w nowym miejscu – Tutaj jest lepsze słońce, ładniejsze obrazy wychodzą – mówił Jerzy Omelczuk. Podczas pleneru malarz stworzył cztery nowe pejzaże. Artysta bardzo chciał pokazać sposób powstawania jego prac ludziom odwiedzającym wystawę – Zwykle nad obrazami pracuję dużo dłużej, dzisiaj chcę, żeby ludzie przekonali się że da się malować ustami.
Jeden obraz udało się sprzedać, trzy zostały podarowane przez artystów na aukcję charytatywną. Jutro kolejny, ostatni dzień wystawy państwa Omelczuków. Wszyscy miłośnicy malarstwa, mogą spotkać się ze sztuką między godziną 11:00 a 15:00 na polanie przy Pałacu Radolińskich.
(dag)