Przez tydzień skradli kilkadziesiąt kompletów kołpaków w Pleszewie i Kaliszu. Kiedy po kolejne przyjechali do Jarocina, wpadli w ręce policji. Złodziei zatrzymano dzięki czujności mieszkanki miasta. Dyżurny policji otrzymał telefoniczny sygnał, że dwóch mężczyzn majstruje przy kołach pojazdów. Policjanci natknęli się na nich na ul. Bema. Podejrzani nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć, co robią w tym miejscu i dlaczego ręce mają ubrudzone smarem.
- Po kilku minutach pytań, jeden z mężczyzn powiedział wprost, że kradli kołpaki od samochodów i wskazał miejsce, w którym pozostawili samochód. Jak się okazało, dwaj mieszkańcy Kalisza w wieku 23 i 25 lat zdążyli zdemontować w Jarocinie kołpaki od 5 samochodów. Tej samej nocy dokonali też kradzieży dwóch kompletów w Pleszewie - relacjonuje st. sierż. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
W renault kangoo policjanci znaleźli jeszcze 56 kompletów pochodzących z kradzieży na terenie Kalisza.
Więcej w "Gazecie Jarocińskiej".
(era)