Rynek to centralny punkt w mieście, a nie parking

Opublikowano:
Autor:

Rynek to centralny punkt w mieście, a nie parking - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Rewitalizacja Jarocina: Rynek to powinno być miejsce wypełnione usługami i oferujące lokalizację do odpoczynku i relaksu, a nie odstraszające mieszkańców samochodami - mówi architektka Marcelina Pilarczyk, która brała udział w projektowaniu nowej starówki

 

 

Trwają konsultacje społeczne na temat przyszłej funkcjonalności Rynku Miejskiego w Jarocinie. Do 23 września 2020 roku każdy mieszkaniec gminy Jarocin będzie mógł wypowiedzieć się na temat tego, co powinno znaleźć się na rynku, jak ożywić centrum i sprawić, by serce miasta tętniło życiem. Kartę konsultacyjną możesz pobrać tutaj.

 

Zanim podejmie się decyzję i wypełni kartę konsultacyjną warto przeczytać rozmowę z Marceliną Pilarczyk - architektką, która brała udział w projektowaniu nowej starówki Jarocina. Od kilku lat mieszka i pracuje w Wiedniu, ale pochodzi z Jarocina.

Jak się mieszka w mieście, które zostało uznane najlepszym miejscem do życia na świecie?

Jestem w Wiedniu od trzech lat i nie zanosi się na przeprowadzkę, więc chyba bardzo dobrze mi się tu żyje! Na pewno coraz trudniej mi zauważać różne udogodnienia i atrakcje - stały się one dla mnie czymś normalnym. Moje mieszkanie znajduje się w samym centrum miasta, w pobliżu dwóch stacji metra (trzy linie), więc komunikacja miejska w Wiedniu na pewno nie jest żadnym problemem. Za roczny bilet płaci się tu jedno euro dziennie.

Ogromnym atutem stolicy Austrii jest zarówno znacząca obecność zielonych obszarów - parków, ogrodów, jak i łatwy dostęp do rzeki, w której można pływać lub uprawiać inne sporty wodne (a na brzegu grillować z przyjaciółmi czy rodziną). Nocne życie też całkiem nieźle funkcjonuje. Uwielbiamy ze znajomymi przebywać latem nad kanałem Dunaju, gdzie znajduje się bardzo dużo barów, również tych z możliwością „plażowania”.

Ale to, co najbardziej mi się podoba, to wiedeńskie winnice, które są w granicach miasta, a będąc tam zawsze mam wrażenie, że jestem daleko od miejskiej zabudowy - otoczona naturą (z możliwością degustacji bardzo dobrego wina). Oprócz tego wszystkiego jest tu wiele ciekawych miejsc, których nie wymieniłam, choćby tak znane jak Prater.

Muszę jednak przyznać, że miesiąc temu odwiedziłam znajomych we Wrocławiu i to miasto również oferuje wiele atrakcji dla mieszkańców. Nie odczuwałam zbyt dużej różnicy, choć komunikacja miejska na pewno funkcjonowała gorzej.

Pracujesz w bardzo znanym biurze architektonicznym przy wielu ogromnych projektach. Dlaczego podjęłaś się współtworzenia projektów nowej starówki w Jarocinie?

Pochodzę stąd i zawsze mi bardzo zależało, żeby to miasto jak najlepiej się rozwijało i było coraz lepszym miejscem do życia dla mieszkańców. Już podczas studiów projektowałam różne rozwiązania architektoniczne w Jarocinie - niestety tylko na potrzeby kursów. Na przykład tematem mojej pracy inżynierskiej była rewitalizacja byłego terenu festiwalowego.

Z Piotrem Kocińskim pracowałam już wcześniej - między innymi nad parkiem Gorzeńskiego - i wiedziałam, że wspólnymi siłami uda nam się stworzyć coś ciekawego i spełniającego oczekiwania mieszkańców. Henke Schreieck Architekten (biuro, w którym pracuję) specjalizuje się w budynkach wielkokubaturowych. Nie zajmujemy się urbanistyką czy architekturą krajobrazu - mamy od tego biura partnerskie. Dlatego możliwość projektowania jarocińskiej starówki była dla mnie ciekawym doświadczeniem i wyzwaniem.

Jesteś zadowolona z tych projektów? To projekty marzeń, czy trzeba było jednak z czegoś zrezygnować, odpuścić, zrobić ostatecznie inaczej niż pierwotnie myślałaś?

Nie ma projektów idealnych. Zawsze trzeba iść na jakieś ustępstwa i kompromisy. Często wynikają one nie tylko z estetycznych upodobań członków grupy projektującej, ale i z powodów technicznych. Po prostu - czasami czegoś na danym terenie nie da się wykonać lub koszty byłyby zbyt wysokie.

W projektach, które przygotowaliście jest dużo zieleni, a nie ma parkingu. Dlaczego?

Rynek to centralny punkt w mieście - nie parking. Ma to być miejsce wypełnione usługami i oferujące lokalizację do odpoczynku i relaksu, a nie odstraszające mieszkańców samochodami. To właśnie piesi powinni zdominować stare miasto i stworzyć pełną życia przestrzeń. Nie mogło tu też zabraknąć zieleni, która chociażby daje schronienie przed słońcem i wpływa na klimat w danym miejscu.

Oczywiście, nie możemy zapominać, że rynek ma funkcję reprezentacyjną. To nie jest parking, ale też nie jest to park. Dlatego pojawiają się tu drzewa oraz donice z roślinnością - w odpowiednich proporcjach. Na pewno nie ma tu jednak miejsca dla samochodów. Popatrzmy chociażby na inne miasta i ich starówki, po których tak chętnie się przechadzamy. Czy tam pojawiają się auta?

Ty wiesz, że parkingu nie powinno być, ale jak przekonać tych, którzy myślą inaczej. Jakie masz argumenty dla zwolenników parkingu na rynku, jak ich przekonać, by zmienili myślenie?

Niestety, radykałów nie da się przekonać. Jeżeli ktoś uważa, że musi podjechać bezpośrednio pod dany lokal usługowy - żadne namowy nie pomogą. Wydaje mi się jednak, że w Jarocinie mieszkańcom zależy na tym, by starówka wyglądała i funkcjonowała jak najlepiej i tylko nieliczne jednostki bardzo optują za ruchem samochodowym na rynku. Większość po prostu korzysta z tego, co jest możliwe, ale jest w stanie zaakceptować zmiany. Tym bardziej jeżeli wpływają korzystnie na ogólny poziom życia wszystkich Jarociniaków.

Wierzysz w to, że jarociński rynek ożyje po rewitalizacji? Że to miejsce będzie tętnić życiem?

Będę bardzo zawiedziona, jeżeli tak się nie stanie! Takie jest założenie naszego projektu. Oferujemy mieszkańcom przestrzeń do działania. Wprowadzamy udogodnienia. Nowe strefy na rynku – chociażby te „relaksacyjne” - na pewno przyciągną Jarociniaków. Zależy nam na tym, by starówka tętniła życiem nie tylko za dnia, ale i wieczorami!

Rozmawiała Beata Frąckowiak-Piotrowicz

Marcelina Pilarczyk jest jarocinianką. Absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Po studiach wyjechała do Wiednia w ramach programu Erasmus + dla absolwentów. Przez pół roku odbywała staż w biurze Ruediger Lainer + Partner. Potem postanowiła zostać w Wiedniu na dłużej i rozpoczęła pracę dla Henke Schreieck Architekten, którzy (między innymi) wykonali pawilon Austrii na Biennale w Wenecji 2018. Uczestniczyła w projektowaniu TrIIIple (trzech wież zlokalizowanych nad kanałem Dunaju), a w tej chwili jest szefem projektu hotelu w Paryżu.

Jak wziąć udział w konsultacjach społecznych na temat przyszłej funkcjonalności Rynku Miejskiego w Jarocinie .

Karty konsultacyjne w formie ankiet pobrać można w następujących miejscach: w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miejskiego w Jarocinie (Budynek Jarocińskiej Agencji Rozwoju Sp. z o. o., ul. T. Kościuszki 15B, parter),

Karta konsultacyjna jest do pobrania na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Jarocinie, na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Jarocinie [KLIKNIJ TU].

Karty, opinie lub propozycje składać mogą wszyscy upoważnieni do udziału w konsultacjach w terminie od dnia 25 sierpnia 2020 r. do dnia 23 września 2020 r. w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miejskiego w Jarocinie (Budynek Jarocińskiej Agencji Rozwoju Sp. z o. o., ul. T. Kościuszki 15B, parter) oraz poprzez skrzynkę e-mailową Urzędu Miejskiego w Jarocinie w formie podpisanego skanu na adres konsultacjerynek@jarocin.pl. Adresatami konsultacji społecznych są: wszyscy pełnoletni mieszkańcy Gminy Jarocin, a także instytucje oraz podmioty gospodarcze prowadzące działalność w śródmieściu Jarocina

 

Materiał informacyjny Gminy Jarocin dla mieszkańców na temat rewitalizacji śródmieścia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE