Takie zapewnienie padło z ust wiceministra zdrowia Sławomira Gadomskiego podczas sesji „Rak płuca pod lupą".
Liczba zachorowań na raka płuca na świecie rośnie - w 2018 r. odnotowano 2 miliony nowych zachorowań, co stanowi wzrost w porównaniu z 1,8 mln nowych przypadków w 2012 r. W Polsce jest to najczęstszy rodzaj nowotworu i co roku odnotowuje się ok. 23 tys. nowych zachorowań, a o tysiąc więcej wynosi śmiertelność.
Co musi się wydarzyć, aby śmiertelność w Polsce zmalała?
Specjaliści zwracają uwagę na słabą profilaktykę, zbyt późne wykrywanie oraz brak kompleksowości i koordynacji w postępowaniu diagnostyczno-terapeutycznym.
- Raport podkreślił, że jesteśmy krajem z najwyższym współczynnikiem umieralności z powodu raka płuca w krajach Unii Europejskiej. Rak płuca traktowany jest jak choroba niszowa, a powinien być traktowany priorytetowo. Trzeba pilnie zająć się chorymi i skrócić ścieżkę pacjenta w systemie - mówi prof. Rodryg Ramlau, członek zarządu Polskiej Grupy Raka Płuca. - Te ostatnie lata przyniosły ogromny postęp w leczeniu chorych, natomiast pamiętajmy, że te leki są dostępnym narzędziem, kiedy są refundowane. Elementem blokującym wdrożenie u pacjentów nowoczesnego leczenia jest czas od momentu rejestracji do wpisania do programu lekowego. Jak wynika z raportu w innych krajach Unii Europejskiej - ten czas wynosi od 100 do 200 dni, zaś w Polsce od 600 aż do 1000 dni! - dodaje ekspert.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.