Jarocin. 143 osoby skorzystały z przejazdu rowerowymi drezynami podczas 3-dniowego maratonu - Jarocin Festiwal 2017. Tabor kolejowy był na szlaku 1.158 minut, co daje 19,3 godzin. Drezyny pokonały dystans 344 km, czyli tyle, co z Jarocina do Kołobrzegu - informuje organizator.
Przez trzy festiwalowe dni Jarocińska Kolej Drezynowa zorganizowała przejazdy rowerowymi drezynami po trasie 360 na odcinku Jarocin - Brzostów (dawna stacja PKP). Start był umiejscowiony przy ul. Marcinkowskiego w Jarocinie. Frekwencja zaskoczyła organizatorów - wszystkie przejazdy były zarezerwowane z wyprzedzeniem, a dla festiwalowych gości organizowano dodatkowe przejazdy aż do godziny 19.00 - tak, by mogli zdążyć na koncerty.
- Gościli u nas zarówno mieszkańcy, jak i festiwalowi goście, m.in. z Łodzi, Gdańska, Bielska-Białej czy Krakowa – informuje Justyna Daniel - przedstawicielka organizatora, Stowarzyszenia "Szerokim Torem". - Byli zachwyceni jazdą i naszym pomysłem na rewitalizację nieczynnej linii kolejowej. Mimo zmęczenia, wszyscy podkreślali, że jazda dała im wiele przyjemności i była niesamowitą przygodą, i że odwiedzą nas za rok – dodaje.