Szef rady powiatu Jan Szczerbań dziękował staroście za pomysł zakupu biletów na film „Smoleńsk”, który jego zdaniem był świetnym pomysłem promocji powiatu.
- Nie mogę się zgodzić z tym, że to było jakieś przymuszenia dla uczniów. Przed każdym wyjściem, kiedy ja prowadziłem młodzież, było pytanie: czy chcecie iść na ten film? I padała odpowiedź: Tak. Wiele osób pytało się dlaczego tylko te klasy, a nie pozostałe - twierdził Szczerbań, który jest nauczycielem w kilku szkołach ponadgimnazjalnych.
- A jest jeszcze jedna rzecz, nieco humorystyczna - panie starosto gratuluję, bo na taką promocję Jarocina byśmy z budżetu wiele milionów wydali. Ja dzięki panu pierwszy raz w życiu w ogólnopolskich mediach miałem okazję zaistnieć. Naprawdę bardzo panu za to dziękuję - powtarzał przewodniczący rady powiatu.
Dlaczego kupno biletów było heroicznym czynem ze strony starosty i co ma wspólnego z czasami komuny - przeczytasz w „Gazecie Jarocińskiej”.
