Wzrost liczby osób zarażonych koronawirusem oznacza, że wielu z nas przebywa na przymusowej kwarantannie. Jedni z powodu zarażenia, a inni kontaktu z osobą zarażoną. Odosobnienie nie oznacza, że nie możemy pracować zdalnie. Jak wtedy traktuje ZUS, co nam się należy i pod jakimi warunkami?
W związku z coraz częściej zadawanymi pytaniami dotyczącymi pracy zdalnej w okresie kwarantanny Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał w tej sprawie specjalny komunikat.
Odnosi się on między innymi do osób, które mają koronawirusa, źle się w związku z tym czują i nie mogą pracować. Co wtedy? W komunikacie ZUS-u czytamy:
[czy musimy wypełniać ankietę przed przeyjeciem do szpitala lub badaniem - szczegóły znajdziesz TUTAJ]
„Niemożność wykonywania pracy, przez osobę odbywającą obowiązkową kwarantannę, jest traktowana na równi z niezdolnością do pracy z powodu choroby. (…) Do wypłaty świadczeń z tego tytułu nie jest zatem potrzebne zwolnienie lekarskie.”
Są jednak osoby, które przebywają na kwarantannie, ponieważ miały kontakt z osobą zarażona, ale same są zdrowe, dobrze się czują i mogą pracować zdalnie.
To oznacza, że nie należy im się zasiłek chorobowy. Ale przysługuje wynagrodzenie za wykonaną pracę.
„W ustawie uchwalonej przez Sejm RP 22 października (ustawa w toku prac legislacyjnych) zagadnienie to zostało jednoznacznie uregulowane. Ustawodawca wprost wprowadza rozwiązanie, które dopuszcza możliwość wykonywania pracy zdalnej w okresie kwarantanny” - napisano w komunikacie.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.