Młodzież zrobiła szałas. Konstrukcja się zapaliła.
Dwa zastępy - JRG w Jarocinie i miejscowe OSP gasiły pożar szałasu na ul. Polnej w Wilkowyi.
Konstrukcję zbudowała młodzież na prywatnym terenie sąsiadującym z rzeką.
- Dzieciaki zrobiły sobie zabawkę, to im nie przeszkadzałem, bo mi nie szkodziły - opowiada miejscowy pszczelarz i właściciel posesji gdzie wybuchł pożar. - Nagle patrze z domu pali się, to szybko lecę. Jak dojechałem, to już chłopaki gasili.
Pożar opanowano już po kilku minutach. Nikt nie wie, jak doszło do zaprószenia ognia. Na szczęście nikomu nic się nie stało. - Miałem tam swoją bluzę, spaliła się - opowiadał jeden z nastolatków.
(nba)