reklama
reklama

Ponad sto strażackich interwencji. Usuwali powalone drzewa, uwalniali kota [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości 107 razy interweniowali w minionym tygodniu jarocińscy strażacy. Ratownicy zmagali się głównie z usuwaniem skutków burzy i silnego wiatru.
reklama

To nie był łatwy tydzień dla strażaków. Zapewne należał on do najbardziej pracowitych w tym roku. Jeszcze nigdy w 2021 roku do strażackiego raportu nie trafiło ponad sto meldunków. Najwięcej pracy strażakom dostarczyła czwartkowa nawałnica. Silny wiatr niszczył dachy, powalił kilkadziesiąt drzew, które tarasowały drogi. Do oficera dyżurnego masowo trafiły zgłoszenia z prośbą o interwencję.

Silny wiatr uszkodził 14 dachów na budynkach mieszkalnych. Strażacy przy ich zabezpieczaniu interweniowali w Żerkowie, Stęgoszy, ul. Paderewskiego i T. Kościuszki w Jarocinie, w Zakrzewie, Rusku i Suchorzewku. W całym powiecie były powalone drzewa. W działaniach uczestniczyło łącznie 80 pojazdów, 403 ratowników.

Ponad sto strażackich interwencji. Usuwali powalone drzewa, zabezpieczali uszkodzone dachy 

We wtorek otrzymali wezwanie do wypadku drogowego w Lubini Małej. Kierujący fiatem doblo na skrzyżowaniu w czasie zawracania, wycofywał pojazdem  i nie zauważył, że jedzie rowerzystka. 35-latek uderzył pojazdem 71-letnią cyklistkę. Kobieta trafiła do szpitala.


W środę w Górze zderzyły się dwa pojazdy. Konieczna była również interwencja straży pożarnej. 45-letnia kierująca citroenem wyjeżdżając z posesji na ul. Dworcowej w Górze nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, jadącej od strony Parzęczewa citroenem i doprowadziła do zderzenia pojazdów. Poszkodowana 27-latka podróżowała z 10 miesięcznym dzieckiem. 27-latka trafiła do szpitala. 6 zastępów skierowano w piątek do Cerekwicy Nowej, gdzie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym był wyczuwalny dziwny zapach. Początkowo sądzono, że to gaz.  Ostatecznie urządzenia nie wykazały gazów palnych.

Ponad sto strażackich interwencji. Zabawka elektryczna w ogniu i kot na słupie energetycznym  

 Ratownicy mieli też dwa nieco inne wyjazdy. W środę wieczorem w Jarocinie zapaliła się elektryczna zabawka. Z kolei kot na słupie energetycznym w Wilkowyi postawił na nogi 2 zastępy straży pożarnej i pogotowie energetyczne. Ostatecznie zwierzę pokrzyżowało plany ratowników i samo zeskoczyło ze słupa.         

    
 W ubiegłym tygodniu strażacki numer alarmowy 998 przełączono z Jarocina do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama