Schronisko dla Bezdomnych Zwierzat Radlin, Chrzan, gmina Żerków, pies,
Sprawa psów z Chrzana ciągnie się już od wielu miesięcy. Zgłoszenia o ich głodzeniu i złym traktowaniu zdarzają się często. Sytuacja czworonogów znana jest policji, Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Radlinie, urzędnikom w gminie Żerków oraz mieszkańcom wsi.
-Psy nie są głodzone, mają szczepienia weterynaryjne, łańcuch o długości nie trzech lecz pięciu metrów, stały dostęp do wody i jedzenia. Mają zrobioną budę i nie są zabiedzone. Raczej szybciej pękłyby z przejedzenia niż z głodu - mówi policjant Nikodem Hojak, dzielnicowy z Chrzana
- Sprawa psów z Chrzana jest nam znana i ciągnie się już od sierpnia 2018 roku - mówi kierownik schroniska w Radlinie Maciej Troiński.
Nietrudno zauważyć, że policja i schronisko w Radlinie maja odmienne zdanie na temat psów.
Czy sytuacja zwierząt się wreszcie wyjaśni? O wszystkim dowiesz się z artykułu w najnowszym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”
O schronisku w Radlinie pisaliśmy TUTAJ
Czy budę, miskę wody i karmy można uznawać za dobrą opiekę nad zwierzęciem? Czy nakazy policyjne mogą nauczyć ludzi odpowiedzialności i miłości do psów?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.
Redakcja