Grupa 37 dzieci z Siedlemina pojechała na kolonie do Ustki i Rowów. Program pobytu był bardzo bogaty, ale jednego spotkania się nie spodziewali.
Mieli od 7 do 15 lat. Razem z opiekunami pojechali do ośrodka „Trojak” w Rowach. Organizatorem pobytu nad morzem było Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Siedlemin „Szkoła dzieciom”.
Oprócz plażowania uczestnicy kolonii odwiedzili Muzeum Figur Woskowych, Dolinę Charlotty, port rybacki oraz Jezioro Grodno i Słowiński Park Narodowy.
Objechali też najbliższe okolice Rowów „Bajkową ciuchcią”. Niezwykłą wyprawą dla kolonistów okazał się rejs statkiem. To właśnie tam niespodziewanie spotkali się z piratami, z którymi mogli sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie.
W czasie kolonii realizowany był program „Podaj dłoń”, którego uczył dzieci z Siedlemina sposobów radzenia sobie w różnych sytuacjach.
Wypoczynek nad morzem zorganizowano w ramach projektu „Wakacje pełne przygód”, który kwotą 5 tys. zł dofinansował jarociński magistrat.
- Dzieci zostały podzielone na trzy grupy wiekowe, w celu prowadzenia pogawędek oraz zajęć zgodnie z zainteresowaniami i możliwościami psychofizycznymi danej grupy - podkreślają organizatorzy.