Chcieli podobno kupić auto. Udawali klientów, a dotkliwie pobili handlarza. Do zdarzenia doszło na drodze Poniec - Oporówko. Wszystko to działo się 25 sierpnia późnym popołudniem. Gostyńska prokuratura ustaliła, że pokrzywdzony, to 32-letni mieszkaniec Milicza, zajmujący się między innymi sprowadzaniem samochodów z zagranicy.
W ramach działalności kupił samochód marki KIA Sportage, który chciał sprzedać na terenie Polski. Znalazł pośrednika z Krotoszyna. Zabrał go do samochodu i pozwolił kierować autem. W Poniecu do pojazdu zabrali jeszcze jednego mężczyznę, który w pewnej chwili narzucił handlarzowi sznur na szyję i zaczął go dusić. Jednocześnie obaj oprawcy zaczęli go bić. Stracił przytomność, a sprawcy zaciągnęli go do lasu. Porzucili go i oddalili się przywłaszczonym samochodem o wartości 70 000 złotych.
Czuli się bezkarni, nie przypuszczali, że pokrzywdzony powiadomi o zdarzeniu organy ścigania. Jednak tak zrobił, złożył zeznania. Pierwszy z napastników, główny prowodyr, 30 - letni mieszkaniec Krotoszyna, został zatrzymany na miejscu, gdzie pozostawili ukradziony samochód. (Więcej o sprawie czytaj tutaj - LINK). Po miesiącu, prokuratura ujawnia kilka nowych faktów dotyczących zdarzenia.
Więcej o tym na www.gostynska.pl