reklama

Po wypadku w Witaszycach, pytamy PKP PLK o bezpieczeństwo na przejeździe. Rzecznik: Kierowca nie uniknie konsekwencji [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Nawrocki

Po wypadku w Witaszycach, pytamy PKP PLK o bezpieczeństwo na przejeździe. Rzecznik: Kierowca nie uniknie konsekwencji [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
20
zdjęć

Po wypadku w Witaszycach, zapytaliśmy PKP PLK o bezpieczeństwo na przejeździe. Rzecznik: Kierowca nie uniknie konsekwencji [ZDJĘCIA] | foto Bartosz Nawrocki

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPo zderzeniu busa z pociągiem towarowym w Witaszycach, okoliczni mieszkańcy i kierowcy zwracali uwagę, że przejazd na ul. Piaskowej nie jest bezpieczny. Dyskusja rozgorzała też w mediach społecznościowych. Przyczyn upatrywano w wysokiej trawie i nieodpowiedniej widoczności. Zapytaliśmy o stanowisko w tej sprawie rzecznika PKP PLK. On też mówi o kwestiach bezpieczeństwa: “Nawet najlepsze zabezpieczenia nikogo nie ochronią przed brakiem rozsądku”. Czy będą zmiany na przejeździe?
reklama

Groźnie wyglądający wypadek na ul. Piaskowej w Witaszycach wywołał w sieci falę komentarzy. 

Ludzie: Na przejeździe w Witaszycach powinna być sygnalizacja

Pod informacją o zdarzeniu na facebookowym profilu Gazety Jarocińskiej, mieszkańcy pisali:

Grzegorz: Jest tam duży ruch powinna być sygnalizacja ale również powinny być koszone pobocza i rowy.*

Sebastian: Nic to nie da zawsze znajdzie się idiota, który wjedzie pod zamykający się szlaban  

Sylwester: Gdyby była sygnalizacja świetlna i koszone pobocza, oczywiście wczas, to byśmy byli Japonią, a tak jesteśmy biedną Polską

Kamila: Ten przejazd jest tam tragiczny! Sygnalizacja to jest coś \, co powinno być tam bardzo dawno temu zalozone

reklama

Bartosz:  Tragiczny pod jakim względem? WYSTARCZY SIĘ ZATRZYMAĆ przed przejazdem, to nie jest takie trudne, nawet dziecko to potrafi

Kazimierz: Dobrze, że nikomu nic się stało. Wprowadzono na PKP PLK zakaz używania przez maszynistów sygnału baczność przed przejazdem, moim zdaniem - idiotyczny pomysł

*pisownia oryginalna 

Podobnych komentarzy pod informacją o zdarzeniu było ponad 120. W sprawie wypowiadali się też były radny i działacz społeczny z Witaszyc Leszek Bajda, a także radny Grzegorz Gajewski, który podkreślił, że trawa - choć wysoka - nie ma wpływu na widoczność na wspomnianym przejeździe.

[dalsza część art. pod grafiką]

reklama

Policja: Winny kierowca busa 

Policja ustaliła, że winnym zdarzenia - jak w większości tego typu sytuacji - był mężczyzna prowadzący busa, należącego do firmy kurierskiej.

- 39-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego - kierując dostawczym fiatem - nie zastosował się do znaku STOP i wjechał na tor kolejowy pod jadący pociąg towarowy relacji Ostrów Wielkopolski - Gdańsk Olszynka - przekazała asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.

Maszynista i kierowca byli trzeźwi. Sprawcę zdarzenia policjanci ukarali mandatem w wysokości 1.500 zł i 10 punktami karnymi.

Rzecznik PKP PLK: Nie możemy ponosić odpowiedzialności za nierozsądne decyzje kierowców

Rzeczywiście, w dniu zdarzenia trawa na przejeździe była wysoka, jednak nawet z pozycji kierowcy osobówki, nie zasłaniała widoku. O bezpieczeństwo na tym przejeździe zapytaliśmy spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe. 

reklama

Rzecznik PKP PLK w odpowiedzi do redakcji pisze, że przejazd kolejowo-drogowy na ul. Piaskowej w Witaszycach “zapewnia całkowite bezpieczeństwo, przy przestrzeganiu przepisów przez kierowców.” Przypomina, że po obu stronach skrzyżowania znajdują się znaki STOP (nakazujące bezwzględne zatrzymanie się przed torami) oraz krzyże św. Andrzeja (informujące o zbliżaniu się do torów). Zdaniem kolejarzy, zapewniona jest też odpowiednia widoczność.

“Systematycznie usuwamy nadmierną roślinność na terenie kolejowym - każdy kierowca z wymaganej przepisami odległości jest w stanie zauważyć, czy do przejazdu nie zbliża się pociąg. Prawidłowe zabezpieczenia potwierdzają kontrole i bieżący monitoring, prowadzone pod kątem właściwego oznakowania i tzw. trójkątów widoczności. Przestrzeganie przepisów i zatrzymanie się przed znakiem STOP umożliwia każdemu kierowcy bezpieczne pokonanie torów - wskazuje Radosław Śledziński z zespołu prasowego, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

reklama

I podkreśla:

- Nie możemy ponosić odpowiedzialności za nierozsądne decyzje kierowców i za przypadki łamania przepisów. Ignorowanie znaku STOP, tak jak miało to miejsce w przypadku ostatniego zdarzenia (z 29.05 br.), to ogromne zagrożenie życia i zdrowia dla wszystkich osób znajdujących się w obrębie przejazdu. Dlatego mimo, że we wspomnianym zdarzeniu nie było ofiar i nie doszło do uszkodzeń naszej infrastruktury, kierowca, który spowodował zdarzenie, nie uniknie konsekwencji. Poza mandatem i punktami karnymi, musi się liczyć z koniecznością pokrycia kosztów naprawy lokomotywy (pęknięta szyba i oberwane gniazdo wysokiego napięcia), przerwy w ruchu pociągów (wstrzymanie ruchu na 122 min. i opóźnienia 31 pociągów pasażerskich na łącznie 1585 min.), a także zaangażowania służb ratowniczych.

Czy będą jakieś zmiany na przejeździe w Witaszycach? 

Czy właściciel torów planuje jakieś zmiany na przejeździe w ciągu ul. Piaskowej w Witaszycach? Czy pojawią się postulowane przez mieszkańców rogatki? 

Zmiana kategorii przejazdu albo montaż dodatkowych zabezpieczeń są możliwe w przypadku np. zwiększenia iloczynu ruchu na skrzyżowaniu (dokładne iloczyny określa rozporządzenie ministra infrastruktury) lub zmiany warunków w okolicy przejazdów - precyzuje Radosław Śledziński. -  Obecnie takie przesłanki w Witaszycach nie zachodzą. Warto przy tym pamiętać, że dodatkowe wyposażenie przejazdów nikogo nie zwalnia z ostrożności i przestrzegania przepisów, które jednoznacznie wskazują, że przed każdym przejazdem należy zachować szczególną ostrożność - nawet najlepsze zabezpieczenia nikogo nie ochronią przed brakiem rozsądku. 

Majowe zderzenie, to już drugi niebezpieczny wypadek na przejeździe kolejowym w Witaszycach w tym roku. W styczniu na ul. Zatorze pod pociąg wjechała kierująca volkswagenem. Młoda kobieta odniosła poważne obrażenia [ZOBACZ TUTAJ]

Co myślicie o sprawie? Czekamy na merytoryczne komentarze. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo