5 z 12 kotlińskich sołtysów nie wystartowało w ostatnich wyborach. Najdłuższy staż miał Stefan Taczała z Parzewa. Urzędnicy twierdzą, że Taczała wioską zarządzał 25 lat. Sam zainteresowany przekonuje, że szefował wsi dwa lata dłużej.
- Dziękuję za ogromną pomoc, lata pracy na rzecz lokalnej społeczności - rozpoczął spotkanie z sołtysami Mirosław Paterczyk, wójt Kotlina. Ustępującym włodarzom wręczał symboliczne dyplomy.
- Na samym końcu zostawiłem sobie dedykacje dla pana Stefana. Mamy 25-lecie pracy - mówił włodarz Kotlina. - Dwa lata zginęły - stwierdził Stefan Taczała. -
Dziękuję za tak długoletnią służbę, która była w pana przypadku bardzo pozytywnie odbierana. Pewnie były też sytuacje nieprzyjemne, trudne, ale myślę, że ten długi staż pracy samorządowej zapamięta pan dobrze. Nikt panu nie zabierze tych rzeczy, które świadczą o pana pracy - kontynuował wójt.
Stefan Taczała odbierając dyplom podziękował wszystkim za współpracę, a swoim kolegom życzył owocnej pracy.
Listy gratulacyjne odebrali także wszyscy sołtysi wybrani w ostatnich wyborach. - Mam nadzieję, że będę potrafił godnie reprezentować wieś, tak jak mój poprzednik - stwierdził Szymon Matuszewski, sołtys Parzewa. Podziękował Taczale za wieloletnią pracę na rzecz Parzewa.