Kolejny kierowca rażąco przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym.
Główną przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym, z winy kierujących, jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Niezgodne z prawem zachowania zagrażają nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, szczególnie tym niechronionym. W przypadku potrącenia pieszego, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, zmniejsza szanse jego przeżycia.
- Pamiętajmy, że za każdym wypadkiem, zwłaszcza tym, gdzie ginie człowiek, kryje się niewyobrażalna tragedia ludzka, która dotyka zarówno bliskich zmarłego, jak i sprawcy. Należy również pamiętać, że wraz ze wzrostem prędkości, w sytuacji nagłego zagrożenia, panowanie nad pojazdem staje się coraz trudniejsze. Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi - czytamy w komunikacie KGP.
Przekonał się o tym młody mieszkaniec powiatu poznańskiego.
We wtorek policjanci prowadzili nadzór nad ruchem w Zakrzewie. W pewnym momencie zobaczyli jadące bardzo szybko BMW. Postanowili skontrolować jego kierowcę. 27-latek z powiatu poznańskiego w obszarze zabudowanym jechał z szybkością 111 km/h. Prędkość przekroczył o 61 km/h Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące, dostał 10 punktów karnych i 400 zł mandatu.
Czytaj również: Temu piratowi policja nie mogła zatrzymać prawa jazdy
Nowy - 24. numer Gazety Jarocińskiej w 2020 roku dostępny już w sprzedaży.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.