W Jarocinie trwają obchody współpracy z miastami Libercourt i Schluchtern.
Umowę o partnerstwie z francuskim miastem podpisano w marcu 1978.
- Potrzebowaliśmy wówczas zgody premiera Jaroszewicza - przypomniał Czesław Robakowski, który jako naczelnik miasta i gminy parafował układ o wspołpracy.
Z niemieckim Schluchtern gmina nawiązała kontakty 10 lat temu. Wszystkie trzy strony wyraziły nadzieję, że kolejne lata przyniosą rozwój wzajemnych stosunków.
Obie delegacje odebrały statuetki Taczaka, które przyznano im w ubiegłym roku. Strażacy z Zakrzewa otrzymali od swoich kolegów z Niemiec samochód strażacki. Przy okazji parafowano też umowy o kontynuacji partnerstwa.
- Z partnerstwa narodziła się przyjaźń - powiedział Reinhold Baier, przedstawiciel Schluchtern. - Myślę, że spełniło się założenie sprzed dekady i jeżeli na kolejne wizyty, kolejne odwiedziny nie będę potrzebował układów, podpisywania umów, a wystarczy nam tylko zwykły telefon, albo e-mail to będzie oznaczało, że ta współpraca się spełniła.
- Nich żyje Francja, Polska, Jarocin, Schluchtern i Libercourt - podsumował mer Daniel Maciejasz.
(nba)
Fot./Wideo Bartek Nawrocki
Na zdjęciu: Burmistrz Stanisław Martuzalski, mer Libercourt Daniel Maciejasz, Czesław Robakowski i Reinhold Baier