Jarociński Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej musiał oddać do urzędu wojewódzkiego ponad 13 tysięcy złotych za rodziców, którzy pobierali świadczenia na wyprawkę szkolną swoich dzieci z dwóch różnych źródeł.
- Ośrodek pomocy społecznej wypłaca stypendia szkolne. Aby je otrzymać, rodzice powinni okazać się rachunkami za wydatki poniesione na wyprawkę szkolną, czyli przygotowanie dziecka do szkoły. To są głównie rachunki za podręczniki, zeszyty, tornistry i tego typu rzeczy - tłumaczy Igor Armon, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jarocinie.
W myśl ustawy o systemie oświaty rodzice mogą się ubiegać również o tak zwaną „wyprawkę szkolną”, którą uzyskuje się ze szkoły. - Niestety, doszło do takiej nieprawidłowości, że rodzice okazywali się tymi samymi rachunkami w szkole i u nas. Trudno mi powiedzieć, czy robili to świadomie, czy nie. Faktem jest, że takie sytuacje w około dwudziestu przypadkach miały miejsce - informuje szef jarocińskiego MGOPS-u.
Jakie środki zastosował ośrodek pomocy społecznej, aby więcej razy nie doszło do takich sytuacji - czytaj w „Gazecie Jarocińskiej”.