Nauczyciele nadal strajkują. Tymczasem w szkołach rozpoczęły się kolejne egzaminy. Tym razem przystąpili do nich osmioklasiści. Czy we wszystkich szkołach na terenie Ziemi Jarocińskiej przebiegają bez zakłóceń, kto zasiadł w komisjach, czy wystarczy nauczycieli, żeby zabezpieczyć trzydniowe egzaminy?
Kolejne rozmowy przedstawicieli rządu ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego zakończyły się fiaskiem, w szkołach i placówkach oświatowych rozpoczął się strajk. Pracownicy oświaty od początku domagali się podwyżki wynagrodzenia o 1.000 złotych ze spłatą od 1 stycznia.
Później żądania zostały obniżone do podwyżki wynagrodzeń o 30% od 1 stycznia tego roku. Zaproponował również uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit określony na 20%.
30% podwyżki to dla nauczyciela stażysty kwota na poziomie 720 - 730 złotych miesięczne, a dla nauczyciela dyplomowanego - 990 złotych.
Jarocińskie ZNP w lutym weszły w spór zbiorowy z dyrektorami szkół. Później odbyło się referendum, w którym uczestniczyli nauczyciele i pracownicy administracji z publicznych placówek oświatowych podległych gminie Jarocin. Wynik głosowania był w granicach od 53% do ponad 90% za strajkiem.
Konsekwencją była uchwała, którą podjął jarociński zarząd ZNP o przystąpieniu do strajku. - Wysyłaliśmy pisma z powiadomieniem do dyrektorów szkół - wyjaśniała Hanna Czerniak.
Strajk w szkołach rozpoczął się w poniedziałek - 8 kwietnia [szczegóły TUTAJ]. Termin zbiegł się z zaplanowanymi egzaminami: 10,11 i 12 kwietnia gimnazjalnym, a 15, 16 i 17 kwietnia - ośmioklasistów. Matury mają rozpocząć się 6 maja.
Wiceburmistrz Robert Kaźmierczak spotkał się z dyrektorami wszystkich szkół publicznych.
- Najważniejsze jest zabezpieczenie egzaminów. Żaden z dyrektorów nie zgłaszał, że tych egzaminów nie jest w stanie przeprowadzić. Każdy walczy o to, żeby powołać komisje egzaminacyjne - stwierdza zastępca burmistrza.
Żeby skompletować składy komisji egzaminacyjnych szefowie placówek mieli się posiłkować nauczycielami z zewnątrz - głównie ze szkół niepublicznych.
Mogli to zrobić na podstawie rozporządzenia, które w ostatnim czasie wydała minister edukacji, a które mówi, że: „Każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów”
Rozporządzenie zwiększył też liczbę uczniów przypadających na nauczyciela wchodzącego w skład zespołu nadzorującego - z 20 do 25 w przypadku egzaminu gimnazjalnego lub egzaminu ósmoklasisty.
Po rozpoczęciu strajku wiceburmistrz Kaźmierczak ponownie spotkał się z dyrektorami szkół. - Wiemy już, jaką liczbę nauczycieli, którzy nie przystąpili do strajku mamy do dyspozycji - stwierdza zastępca burmistrza.
Zapewnił, że egzaminy gimnazjalne odbędą się we wszystkich placówkach publicznych gminy Jarocin. - Mamy zabezpieczenie i obsadę wszystkich komisji - stwierdza Kaźmierczak [więcej na ten temat TUTAJ].
Komisje zasilili przede wszystkim nauczyciele ze szkół niepublicznych, emeryci oraz urzędnicy z przygotowywaniem pedagogicznym i pracownicy instytucji kultury - między innymi dyrektor Muzeum Regionalnego Sebastian Pluta.
[co na temat egzaminów i strajku nauczycieli mówią uczniowie - czytaj TUTAJ]
W czwartek - 11 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie dyrektorów szkół z wiceburmistrzem Robertem Kaźmierczakiem. Tym razem dotyczyło zabezpieczenia przeprowadzanych po raz pierwszy - egzaminów ośmioklasistów.
- Z informacji, które przekazali mi dyrektorzy, we wszystkich szkołach publicznych gminy Jarocin egzaminy powinny odbyć się bez problemu. Mamy zabezpieczone składy komisji. Podobnie, jak w przypadku gimnazjalistów przede wszystkim posiłkujemy się nauczycielami ze szkół niepublicznych - informuje wiceburmistrz.
Bez zakł óceń do egzaminów przystąpili także uczniowie szkół z terenu gmin Jaraczewo i Kotlin.
Problemów nie odnotowano również w szkołach na terenie gminy Nowe Miasto nad Wartą.
O sytuacji w pozostałych placówkach ZIemi Jarocińskiej będziemy informowali na bieżąco.