Na skrzyżowaniach krajowej jedenastki z ul. Kasztanową, al. Niepodległości i ul. Św. Ducha od około tygodnia nie działa sygnalizacja świetlna. Dlaczego? Światła są czasowo wyłączane. - Po to, żeby umożliwić utrzymanie zimowe. Dlatego, że gdy tworzy się zator to nie można ani odśnieżać, ani posypywać solą - tłumaczy Krzysztof Gruszczyński, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa Ruchu i Zarządzania Ruchem z GDDKiA w Poznaniu.
Kierowcy narzekają na korki, więc światła są wyłączane. Piesi narzekają z kolei na kierowców, którzy niechętnie przepuszczają ich na przejściach. Jak długo to potrwa? - Nie wiem, bo śnieg pada w tej chwili - mówi Gruszczyński.
(kg)