Czyżby Jarocińskie Linie Autobusowe miały nowego kierowcę? Po tym, kogo niektórzy mieszkańcy Jarocina zobaczyli za kierownicą miejskiej „emki”, można by pomyśleć, że tak właśnie jest.
Mówiło się ostatnio, że burmistrz Jarocina, na to ile ma obowiązków i za jaki majątek odpowiada, zarabia raczej mało. Sprawa wydała się poważna, ponieważ nawet główny oponent włodarza gminy - radny Jerzy Walczak przyznał, że pensja Adama Pawlickiego „nie jest szałowa” [ile zarabia burmistrz - zobacz TUTAJ].
A, że burmistrz ma na utrzymaniu rodzinę i wydaje się być człowiekiem odpowiedzialnym, to nikogo by nie zdziwiło, gdyby postanowił co nieco dorobić do urzędowej wypłaty.
Wybrał prawdopodobnie miejski autobus. Zachętą mogło być to, że Jarocińskie Linie Autobusowe zakupiły cztery nowe pojazdy, które już wyjechały na ulicę [szczegóły TUTAJ].
Burmistrz wydaje się być zadowolony z "nowej roboty", bo uśmiechnięty siedzi za kierownicą. Niewątpliwym plusem dodatkowego zajęcia mogą być spotkania z mieszkańcami, podczas których włodarz gminy może dowiedzieć się, jakie są ich bolączki i największe potrzeby.