Rozbudowa jarocińskich basenów i innych obiektów sportowych została wstrzymana latem ubiegłego roku. Wykonawca - poznańska firma Family House wycofała się z tej inwestycji. Od tego czasu prezes spółki Jarocin Sport szuka kogoś, kto dokończy rozpoczętą budowę. Dlatego jak najbardziej zasadne jest pytanie: czy w tym roku latem będziemy się mieli gdzie kąpać?
Marcin Jantas, szef Jarocin Sport od początku winą za całą sytuację obarczał wykonawcę. Twierdził, że Family House ma prawdopodobnie problemy z płynnością finansową i ludźmi do pracy. Poznańska firma stanowczo zaprzeczała tym zarzutom i wskazywała, że odpowiedzialność za zerwanie umowy ponosi Jarocin Sport ze względu na poważne błędy w dokumentacji. Strony nie doszły do porozumienia, a budowa została przerwana.
To nie jedyna jarocińska inwestycja, z której zeszły ekipy budowlane Family House. Firma była wykonawcą drugiego etapu budowy osiedla mieszkań czynszowych przy ulicy Siedlemińskiej. Tam też inwestycja została przerwana w połowie.
Po dwóch miesiącach od tych wydarzeń na stronie internetowej Jarocin Sport ukazało się ogłoszenie o przetargu, który miał wyłonić firmę, która podejmie się dokończyć rozbudowę obiektów spółki. Koszt rozpoczętego - pierwszego etapu inwestycji szacowany jest na około 34 mln zł.
W wymaganym terminie zgłosiła się tylko jedna firma - HMB Sp. Z o.o. z Witaszyczek. Po otwarciu oferty okazało się, że cena wystawiona przez wykonawcę znacznie przekracza kwotę, którą Jarocin Sport zamierza przeznaczyć na ten etap rozbudowy.
Firma z Witaszyczek wyceniła swoje prace na ponad 1,3 mln zł. A spółka zamierzała na nie przeznaczyć nieco ponad 770 tys. zł.
W tej sytuacji prezes Jantas unieważnił przetarg i sprawa dokończenia budowy utknęła na jakiś czas w martwym punkcie. Przetarg został ogłoszony ponownie. Początkowo termin składania ofert wyznaczono na 4 lutego. Później jednak nastąpiła zmiana i przedłużenie tego czasu do poniedziałku - 25 lutego.
Czy ktoś zdecyduje się przejąć rozpoczętą budowę i ją skończyć? Jeśli nawet, to jest to dopiero pierwszy etap inwestycji. Tak więc na to, abyśmy mogli korzystać z zapowiadanej, znacznie atrakcyjniejszej oferty spółki Jarocin Sport, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.