Stowarzyszenie Budowy Szpitala w Jarocinie po prawie 20 latach kończy swoją działalność. W posiadaniu organizacji, która powstała, aby doprowadzić do budowy nowego szpitala, jest niecałe 50 tysięcy złotych pochodzące ze zbiórek oraz prawie 5 hektarów gruntu w Annapolu.
Kończąc funkcjonowanie stowarzyszenie musi zdecydować, co zrobić z tym majątkiem. Problem w tym, że każda z osób decyzyjnych ma swój pomysł i prowadzi oddzielne negocjacje w sprawie przekazania pieniędzy i ziemi.
Okazuje się, że Jadwiga Pieńczewska (architekt i członek zarządu stowarzyszenia - przyp. red.) rozmawia z przedstawicielami Rady Powiatu Jarocińskiego, a Jacek Olbiński (lekarz i prezes zarządu stowarzyszenia - przyp. red.) z burmistrzem gminy Jarocin.
Dlatego na posiedzeniu powiatowej komisji zdrowia można było usłyszeć: - Zgodziliśmy się spotkać z zarządem Stowarzyszenia Budowy Szpitala w Jarocinie. Oni mają pewne pomysły współpracy, aby w Jarocinie powołać placówkę opieki paliatywnej. Są w posiadaniu gruntu i pewnej kwoty pieniędzy, które miały być przeznaczone na budowę nowego szpitala w Jarocinie. Ponieważ ten cel raczej nie będzie już realizowany, oni są gotowi nam to przekazać - stwierdził Karol Matuszak, radny powiatowy i przewodniczący komisji.
Z kolei kilka dni później na konferencji prasowej burmistrz Jarocina Adam Pawlicki zakomunikował: - Miałem spotkanie z zarządem stowarzyszenia, z panem prezesem, który zaproponował, żeby się ten grunt nie marnował, przekaże go na rzecz gminy Jarocin z wykorzystaniem w części na cele medyczne albo około medyczne. Potwierdził to obecny na konferencji szef stowarzyszenia Jacek Olbiński.
Włodarz gminy zaznaczył:
- Są dwie wersje - albo tam wybudujemy mieszkania chronione, albo przeznaczymy ten grunt na inne cele, a uzyskane w ten sposób środki wykorzystamy na lokale chronione w innym miejscu. Ten teren jest dość atrakcyjny. Jest w jednym kawałku, dlatego na pewno zrobimy z tego dobry użytek.
Jacek Olbiński zaprzeczył, jakoby stowarzyszenie prowadziło jakiekolwiek rozmowy z władzami powiatu na temat przekazania majątku organizacji, tym bardziej za udziały w spółce Szpital Powiatowy w Jarocinie. - Takie rozmowy nie miały miejsca. Nie wiem, co ma powiat z tym wspólnego - stwierdził.