Teraz stanie przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.
- Przyłożył mi nóż do szyi i powiedział: „Dawaj kasę, bo cię z...” Prowadził mnie z tym nożem z kuchni do kasy - tak w marcu opisywała napad barmanka lokalu gastronomicznego z Wyszkach. Po trzech miesiącach śledztwa prokuratura skierowała akt oskarżenia. Zarzut rozboju usłyszał 30-letni mieszkaniec Wyszek.
Jak ustalili śledczy, Paweł P. wszedł do lokalu z kapturem na głowie i twarzą zasłoniętą szalem, zamówił jedzenie. Barmanka udała się do kuchni, aby je przygotować. Napastnik poszedł za nią. Przyłożył jej nóż do szyi i zażądał wydania pieniędzy. Sprawca zabrał z kasy 240 zł.
Nożownika bardzo szybko zatrzymała policja. Jarociński sąd tymczasowo aresztował Pawła P. - W czasie śledztwa mężczyzna został poddany badaniu przez biegłych psychiatrów. W wydanej opinii stwierdzili oni, że w czasie zdarzenia miał zachowaną poczytalność - wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Oskarżonemu grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
(era)