Najpierw pożar od wybuchu, potem na dach urzędu spadł obiekt latający – policja i straż ćwiczyły aktualne zagrożenia w Jaraczewie

Działania miały na celu sprawdzenie przebiegu ewakuacji oraz wypracowanie odpowiednich metod współpracy różnych służb w przypadku pożaru wywołanego celowo przez podpalacza.  

Dyżurny policji mając informację o pożarze w jaraczewskim urzędzie natychmiast skierował na miejsce policjantów, których zadaniem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Pracowali już tam strażacy z PSP w Jarocinie i OSP z terenu gminy Jaraczewo (Jaraczewo, Nosków i Gola), prowadząc akcję ratowniczo-gaśniczą. W trakcie wykonywania czynności policjanci ustalili, że pożar nie wybuchł przypadkiem - nieznana osoba podłożyła ładunek wybuchowy w pomieszczeniu kotłowni. Ponadto zauważony został też niezidentyfikowany obiekt latający, który spadł na dach urzędu.  

Jedna z pracownic urzędu gminy Jaraczewo zwróciła uwagę na mężczyznę, który biegiem oddalał się z terenu należącego do urzędu. Okazało się, że zmierzał w kierunku stawu znajdującego się przy pobliskim parku, gdzie rozpoczęto za nim pościg pieszo, z udziałem funkcjonariuszy prewencji. Akcja przebiegła błyskawicznie i w ciągu zaledwie kilkunastu minut przestępca został zatrzymany i przewieziony do jarocińskiej komendy policji.  

- Na szczęście do prawdziwego pożaru nie doszło, ładunek wybuchowy oraz obiekt latający były atrapami, a całe zdarzenie było ściśle zaplanowanymi ćwiczeniami. Pomimo tego wszyscy biorący w nich udział podeszli do tej symulacji poważnie, z pełnym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Działania te miały na celu przede wszystkim wypracowanie modelu współpracy służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pracowników urzędu, by, w razie realnego zagrożenia, wszystkie prowadzone w takim miejscu czynności przebiegały sprawnie, począwszy od uruchomienia alarmu, ewakuacji pracowników i działań ratunkowych a zakończywszy na zatrzymaniu osoby odpowiedzialnej za działania niezgodne z prawem – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji. - Takie zdarzenia to ogromny stres dla wszystkich, różne są reakcje jego uczestników, na które muszą przygotować się także służby mające za zadanie nieść pomoc. Takie ćwiczenia to zarówno trening dla służb mundurowych, jak i pracowników oraz petentów urzędu.