Na jednym z jarocińskich podwórek stanęła wyjątkowa choinka. Mierzy aż 8 metrów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Na jednym z jarocińskich podwórek stanęła wyjątkowa choinka. Mierzy aż 8 metrów - Zdjęcie główne
Autor: Bartosz Grześkowiak | Opis: <p>By wprowadzić się w świąteczna atmosferę - wzięli sprawy w swoje ręce. Na jednym z podw&oacute;rzy przy ulicy Dąbrowskiego w Jarocinie stanęła 8 metrowa choinka. Towarzyszy jej m.in. Mikołaj na saniach, renifer i bałwan.&nbsp;</p>
Zobacz
galerię
45
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościBy wprowadzić się w świąteczna atmosferę - wzięli sprawy w swoje ręce. Na jednym z podwórek przy ulicy Dąbrowskiego w Jarocinie stanęła 8-metrowa choinka. Towarzyszy jej m.in. Mikołaj na saniach, renifer i bałwan. Odpalenie iluminacji podziwiała rodzina i przyjaciele autorów projektu.
reklama

Wszystko z miłości do świąt. Michał Wojtczak uwielbia okolicznościowe ozdoby. Im więcej światełek i dekoracji - tym lepiej. Wystarczy wejść do salonu w jego domu, który jest już przygotowany na Boże Narodzenie (zdjęcia w galerii). Jeden Mikołaj to za mało, dlatego przy choince „krząta się” ich kilku. Są też dostojne gwiazdory, wesołe elfy, dziadki do orzechów i betlejemska szopka…

Przy ul. Dąbrowskiego 4 w Jarocinie mieszka też wujek pana Michała - Zbigniew Kończal. Jego pasją jest tworzenie różnorodnych przedmiotów z metalu. W domu znajdują się wykonane przez niego półki czy kwietniki. Ale to nie wszystko. 

Zaczęło się od Mikołaja

W zeszłym roku panowie postanowili połączyć siły przed Bożym Narodzeniem. Tak na dachu przydomowego garażu pojawiła się przykuwająca oko ozdoba - święty Mikołaj ciągnięty na saniach przez renifera. Dekoracja bardzo spodobała się najbliższym, zaś artyści nabrali apetytu na więcej.

reklama

Wielka choinka na jarocińskim podwórku

W tym roku jarocinianie zrealizowali najbardziej szalony ze swoich pomysłów. Zaskoczyli nim nie tylko swoją rodzinę i przyjaciół. Zbudowali i udekorowali choinkę, która mierzy, wraz z postumentem, 8 metrów. Widoczna jest z parkingu sklepu Kaufland, ulicy Dąbrowskiego i Wrocławskiej. 

Lampki zapalono na niej oficjalnie w sobotę, 6 grudnia. To było prawdzie show, na które zaproszona została rodzina i przyjaciele. Pan Michał przebrał się za Mikołaja, pan Zbigniew - Grincha. Najważniejszy był wspólny czas spędzony z bliskimi, tak samo jak podczas Bożego Narodzenia. 

Czy panowie przebili odpalenie iluminacji, które odbyło się tego samego dnia na rynku? 

reklama

- Kiedyś może się uda - śmieją się autorzy projektu. 

I zapraszają wszystkie zainteresowane osoby obejrzenia ich ozdób. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo