75-latek zginął podczas prac w gospodarstwie. Kiedy korzystał ze szlifierki kątowej od urządzenia odłączyła się tarcza. Niestety, trafiła go prosto w głowę. Na pomoc było za późno. Mężczyzna zmarł w wyniku licznych ran na twarzy i szyi. Do tragedii doszło w Krotoszynie.
75-letni mężczyzna z Krotoszyna chciał przyciąć płytę obornicką. Użył do tego szlifierki kątowej. Niestety, tarcza odłączyła się od urządzenia i trafiła krotoszynianina prosto w głowę. W kałuży krwi znaleźli go domownicy, którzy natychmiast wezwali pogotowie.