"Ekipa" i jej lider - Karol "Friz" Wiśniewski - to grupa czołowych polskich youtuberów założona w 2018 roku. Początkowo Friz nagrywał filmy związane z tematyką gier, a obecnie jego kanał z lifestylowymi filmami śledzi ponad 4 miliony subskrybentów. Materiały, które pojawiają się na jego kanale potrafią osiągać ponad 50 milionów wyświetleń, a na Instagramie obserwuje go ponad 2,5 miliona internautów. Jeszcze przed współpracą z firmą Koral cała grupa z sukcesem sprzedawała swoją oryginalną kolekcję odzieży i gadżetów.
Pomysł marki Koral na współpracę z Friz’em oraz Ekipą zrodził się już 2 lata temu, ale produkt stworzony w kooperacji pojawił się na rynku kilka tygodni temu. To lody sorbetowe o nazwie „Ekipa” w polewie o smaku gumy balonowej ze strzelającym cukrem. Do wyboru są obecnie dwa smaki - truskawkowy i cytrynowy, ale nie wykluczone, że mogą się pojawić kolejne. Tym bardziej, że produkt cieszy się ograomnym zainteresowaniem.
Lody "Ekipa" okazały się totalnym hitem sprzedażowym. Wyniki są o conajmniej 300% lepsze niż w przypadku innych produktów i to w ponad 40-letniej historii firmy. Produkty rozchodzą się tak szybko, że ciężko jest znaleźć je w sklepach. Koral postanowił uruchomić dodatkową linię produkcyjną. Na grupach facebookowych co chwila pojawiają się pytania o to, gdzie można je dostać. W sieci pojawiają się nagrania innych youtuberów, którzy wrzucają relacje "live'y" z zakupów lub poszukiwań lodów Friza w sklepach. Dobra wiadomość dla ich wielbicieli, że do swojej oferty wprowadziły je dwie sieci marketów - Lidl i Biedronka. Można je również nabyć w sieci Dino, a nawet w niektórych osiedlowych sklepach. Niektórzy uznali, że to dobre źródło zarobku. Lody, które normalnie kosztują ok. 2 złotych pojawiają się na portalach aukcyjnych za 5 a nawet 50 zł za sztukę.
Ciekawostką jest też fakt "szaleństwa" na punkcie papierków po tych lodach. Na allegro czy olx pojawiły się oferty sprzedaży opakowań za kilka lub kilkanaście złotych. Za 10 tysięcy złotych można też kupić np. obraz wyklejony właśnie nimi. Ale są też o wiele bardziej absurdalne aukcje, na których to, co pozostało po zjedzeniu lodów zostało wycenione na 100 a nawet 250 tysięcy złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.