Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. LPR w Jarocinie. Lądowisko Jarocin. Loty HEMS w Jarocinie
Od kilku dni na oficjalnej mapie miejsc gminnych, oraz lądowisk przyszpitalnych, gdzie mogą siadać helikoptery HEMS widnieje adnotacja, że w Jarocinie „lądowanie w nocy jest niemożliwe”.- Bardzo dobrze się orientuję, dlaczego mamy taką sytuację - mówi wyraźnie zdenerwowany sprawą Leszek Mazurek, prezes spółki szpitalnej. - Ktoś tam wjechał, prawdopodobnie ciężarówką, próbował zawrócić i uszkodził infrastrukturę sterującą - cała skrzynia z przewodami została wyrwana. Kierowca uciekł, a nam została naprawa.
Do zdarzenia doszło we wtorek. O sprawie powiadomiono LPR, który od razu wyłączył Jarocin z nocnych lotów. Informacja o zdarzeniu trafiła również do jarocińskiej policji. Ta póki co nie znalazła sprawcy uszkodzeń, choć kierowca zgubił cześć transportowanego towaru.
Co ciekawe lądowisko znajduje się zaledwie kilkadziesiąt metrów od budynku nowej siedziby policji przy ul. Bohaterów Jarocina (zdjęcie). Monitoring komendy już tam podobno nie sięga.
W mieście pojawiła się informacja, że ktoś „ukradł agregat” znajdujący się w skrzyni. Prezes Szpitala Powiatowego zaprzecza. - Wszystko zostało zdemontowane, jest już firma i będziemy to naprawiać. Osobnym torem idą starania o odzyskanie ubezpieczenia - mówi Mazurek. - Myślę, że to jest kwestia kilku dni i będzie działać. Czynimy w tym kierunku wysiłki, bo zwykle jest tak, że przez 3 miesiące nikt nie ląduje, a jak wydarzy się takie coś, to akurat może być potrzebne.