Firma Sawpol z Jarocina zajmująca się produkcją wyrobów tartacznych została zatrudniona do zarządzania Domem Pomocy Społecznej w Kotlinie. Jej usługi kosztują DPS 7 tys. zł miesięcznie.
Sprawę poruszył na jednym z ostatnich posiedzeń rady powiatu były starosta a teraz radny Stanisław Martuzalski. - DPS podpisał umowę z żoną działacza Stowarzyszenia Ziemia Jarocińska. Jej przedmiotem jest wykonywanie usługi w zakresie zarządzania nieruchomościami wchodzącymi w skład DPS-u - informował radny.
- Stawiam pytanie: kto podjął decyzję o podpisaniu tak bulwersującej umowy, kto nakazał dyrektorowi DPS-u zawarcie tak niekorzystnej umowy? Trudne do wytłumaczenia jest dublowanie pensji dyrektorskiej. Jedno, czym możemy sobie wytłumaczyć tego typu proceder, to jest realizacja zobowiązań, które zostały podjęte w czasie kampanii wyborczej. (…) - twierdził oburzony Martuzalski.
Fakt zatrudnienia firmy Sawpol do zarządzania nieruchomościami DPS-u potwierdził dyrektor placówki Janusz Krawiec. - Uzasadnieniem było przejęcie w trwały zarząd dużego obiektu w Kotlinie. (…) Z racji tej, że był wakat na stanowisku kierownika gospodarczego (był nim Tomasz Kulka, który został dyrektorem jarocińskiego oddziału ARiMR, jego wynagrodzenie w DPS-ie wynosiło niedcałe 3,5 tys. zł - przyp. red.) za zasadne uznano zatrudnienie firmy zewnętrznej, której dostępność jest 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - argumentował szef DPS-u.
Co na temat zatrudnienia zarządcy w DPS-ie mówi starosta Bartosz Walczak, ile zarabia dyrektor Krawiec, a jak kształtują się wynagrodzenia kadry kierowniczej w DPS-ie w Pleszewie - przeczytasz w najnowszym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
