Wobec 37-letniej kobiety i jej 34-letniej koleżanki jarocińska policja skierowała kilka wniosków do sądu o ich ukaranie.
Te kobiety na długo pozostaną w pamięci jarocińskich policjantów. Kompletnie nic nie robiły sobie z obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Urządzały na ulicy spotkania towarzyskie [ZOBACZ TUTAJ]
Innym razem biesiadowały na skwerze i piły alkohol. Zostały też przyłapane na kradzieży alkoholu na jednej ze stacji paliw [ZOBACZ TUTAJ]
W czwartek znów dały o sobie znać. Najpierw policjanci otrzymali informację, że w jednym ze sklepów przy ul. Wrocławskiej w Jarocinie 37-letnia kobieta skradła perfumy o wartości 350 zł.
- Została ujęta przez ochronę sklepu, a towar wrócił do sprzedaży - relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Wobec 37-latki skierowany został wniosek o ukaranie do sądu.
- Potem ta sama sprawczyni w sklepie przy ul. Powstańców Wielkopolskich zrabowała wódkę o wartości 50 zł - informuje policjantka.
Później udała się do jednego z marketów i skradła jedno piwo. Również w czwartek na policję trafiły zawiadomienia o kradzieży piwa na jednej ze stacji paliw. Jej obsługa przejrzała monitoring po tym, jak zorientowano się, że zginął alkohol. 37-latka i 34-latka są podejrzewane o dokonanie sześciu kradzieży piwa.