Znowelizowane przepisy mówią wyraźnie – osoba, która z różnych przyczyn nie może zakrywać ust i nosa, będzie musiała na wezwanie policjanta okazać się zaświadczeniem lekarskim.
We wtorek (6 października) minister zdrowia Adam Niedzielski oraz komendant główny policji Jarosław Szymczyk zapowiedzieli, że przestrzeganie obostrzeń jest naszym obowiązkiem, ale i odpowiedzialnością za inne osoby. Ogłosili politykę „zero tolerancji” dla nieprzestrzegania obostrzeń zwłaszcza tych związanych z zakrywaniem ust i nosa.
Osoba, która z różnych przyczyn, np. zdrowotnych, nie może zakrywać ust i nosa, będzie musiała na wezwanie policjanta czy też funkcjonariusza straży miejskiej okazać zaświadczenie lekarskie. Stanie się to po wejściu w życie w sobotę 10 października znowelizowanych przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Do tej pory osoby, które nie zakrywały ust i nosa musiały posiadać samo oświadczenie. Niestety wiele osób niezasadnie korzystało z tej możliwości, wprowadzając w błąd co do swojego stanu zdrowotnego. Natomiast konieczność okazania zaświadczenia lekarskiego zakończy wiele dyskusji, które odbywały się podczas kontroli.
Osoba, która odmówi zakrycia ust i nosa, będzie musiała posiadać ważne zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim lub trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa.
Dodatkowo policjanci będą mogli weryfikować autentyczność dokumentu u jego wystawcy, jeżeli będą mieli podejrzenie, że może być podrobiony. Za podrobienie, jak i posłużenie się fałszywym zaświadczeniem będzie uznane za przestępstwo, za które może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.