Tuż przed zmrokiem na teren wojskowy w Witaszycach wjechała kolumna kilkunastu pojazdów wojskowych, a także kilka cywilnych.
Należący do wojska teren leśny niedaleko Witaszyc, nazywany szumnie przez część mieszkańców "poligonem", w rzeczywistości to tzw. plac ćwiczeń. Z nieoficjalnych informacji wynika, że trwa tam dekontaminacja pojazdów wojskowych, w tym karetek pogotowia ratunkowego.
Najprawdopodobniej są to auta, które uczestniczyły dzisiaj w ewakuacji pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Pleszewie do jednego z szpitali zakaźnych [ZOBACZ TUTAJ].
Dekontaminacja to proces polegający na usunięciu i dezaktywacji substancji szkodliwej (chemikaliów, materiałów radioaktywnych, czynników biologicznych), która zagraża życiu lub zdrowiu ludzi poprzez kontakt bezpośredni lub używane sprzęty.
Takich zabiegów wymagają między innymi pojazdy wykorzystywane do transportu osób, które mogą być nosicielami śmiercionośnego koronawirusa.
W akcji na placu ćwiczeń uczestniczą między innymi żołnierze z jednostki wojskowej ze Śremu, a także z jarocińskiego batalionu, który zabezpiecza teren od strony technicznej, dostarczając między innymi wodę. Będziemy się starali potwierdzić te informacje.
[AKTUALIZACJA 09:00]
Rzecznik prasowy jarocińskiego batalionu ppor. Maciej Żurek odmawia udzielenia informacji na ten temat. Po szczegóły odsyła do Centrum Operacyjnego Ministerstwa Obrony Narodowej. Skierowaliśmy pytania na piśmie. Czekamy na odpowiedź.
[AKTALIZACJA 12:20]
Z redakcją portalu skontaktował się rzecznik prasowy jarocińskiego batalionu
- Po zakończeniu akcji ewakuacyjnej pensjonariuszy i personleu Centrum Opieki Długoterminowej przemieszczono się do Ośrodka Szkoleniowego w Witaszycach celem przeprowadzenia dezynfekcji sił i środków wydzielonych do ewakuacji. To jest standardowa procedura. Nie ma powodów do obaw - wyjaśnia ppor. Maciej Żurek.
Najnowszy numer Gazety Jarocińskiej jest już dostępny w sklepach i internecie, a w nim - KLIKNIJ TUTAJ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
.