Kajakarze biorący udział w akcji charytatywnej “Polska wszerz” w ciągu trzech tygodni planują przepłynąć Polskę kajakami. Przesięwzięcie ma wymiar chatyratywny. Pieniądze zbierane są poprzez portal Pomagam.pl na leczenie i rehabilitację Niny Kozaneckiej i Mai Kujawy.
Akcja "Polska wszerz". Kajakarze płyną, by zebrać pieniądze na leczenie i rehabilitację dla Mai i Niny
"Polska wszerz" to projekt czterech przyjaciół po 60-tce - Adama, Andrzeja, Marka i Jacka. W charytatywną wyprawę wyruszyli 28 czerwca.
Nasz pierwszy obóz miał miejsce w miejscowości Gnojno. Zostaliśmy przetransportowani spod Leszna pod wchodnią granicę, odbyliśmy 9-godzinną trasę. Pierwszy biwak był bardzo emocjonujący, choć nie obyło się bez trudnych sytuacji - ktoś krążył wokół namiotów i czuliśmy zagrożenie - opowiada Adam Nawrot.
Kajakarze pokonali już połowę trasy. Płynęli Bugiem, Narwią, Kanałem Żerańskim, Wisłą, a teraz Kanałem Bydgoskim do Noteci. Odwiedzili m.in. Warszawę, Toruń, Włocławek, Bydgoszcz i Płock. Meta planowana jest w Kostrzynie nad Odrą.
Obecnie jesteśmy w okolicach Bydgoszczy. Przepłynęliśmy już ponad 500 km, a całość trasy będzie wynosiła około 800 - opowiada Marek Śmigaj, jeden z kajakarzy. - Bywają trudne chwile, odciski na dłoniach dają się we znaki, palące słońce, momentami porywisty wiatr i deszcz. Jesteśmy jednak bardzo zmotywowani, bo robimy to dla dziewczynek, których codzienność to męcząca rehabilitacja, lekarze i szpitale - dodaje.
Każdy może wesprzeć akcje "Polska wszerz". Zobacz jak
Akcja "Polska wszerz" ma na celu wsparcie Niny Kozaneckiej i Mai Kujawy, które walczą o sprawność nóżek. Nina cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i potrzebuje rehabilitacji oraz sprzętu ortopedycznego. Maja ma rzadką chorobę genetyczną, przez co potrzebuje operacji i intensywnej rehabilitacji. Zbiórka na Pomagam.pl ma pomóc sfinansować ich leczenie. Pomóc może każdy. Więcej o dziewczynkach - TUTAJ.
Jest to bardzo duże wsparcie i jesteśmy bardzo wdzięczni, że to właśnie dla nas kajakarze zdecydowali się przepłynąć Polskę wszerz i zbierać pieniądze - mówi mama Niny, jarocinianka - Natalia Kozanecka. - Jesteśmy pełni podziwu, obserwując postępy w kajakowej wyprawie, panowie są bardzo zdeterminowani. Mamy nadzieję, że nie tylko meta wyprawy zostanie osiągnięta, ale również cel zbiórki, jakim jest 40 tysięcy złotych dla dwóch dziewczynek - dodaje mama Mai, Danuta Kujawa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Dobre Chłopaki" przejadą Wigrami 500 km, by pomóc 4-letniej Laurze
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.