Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranne – to bilans zdarzeń, w których interweniowali jarocińscy strażacy w minionym tygodniu.
W ubiegłym tygodniu nasi ratownicy wyjeżdżali 22 razy. Tradycyjnie już 14 razy udawali się do szpitala, gdzie sprawdzali tam rozstawione przed budynkiem namioty.
Trzy razy strażaków zadysponowano do zdarzeń drogowych, w tym dwa razy na skrzyżowaniu ul. Maratońskiej i Żerkowskiej w Jarocinie. Najpierw kierujący toyotą corolla jadąc ulicą Maratońska, wyjeżdżając na ul. Żerkowską nie ustąpił jadącemu w kierunku Annapola fordowi, którym kierował obywatel Gruzji. Dwie osoby przewieziono do szpitala [ZOBACZ TUTAJ].
W sobotę na wspomnianym skrzyżowaniu zderzyły się trzy pojazdy. Jak ustaliła policja, kierujący fordem kuga, jadąc ul. Maratońską od strony ul. Św. Ducha, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu samochodowi mercedes i w wyniku zderzenia, pojazdy uderzyły w renault trafic, które zatrzymało się na ul. Maratońskiej – od strony ul. Wrzosowej, aby ustąpić pierwszeństwa jadącym ul. Żerkowską.
Jedną osobę przetransportowano do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.
Policja zdarzenie zakwalifikowała jako kolizję [ZOBACZ TUTAJ].
Z kolei w Ludwinowie jadący fiatem panda zasnął za kierownicą, zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, a następnie dachował [ZOBACZ TUTAJ].
Najtragiczniejszym zdarzeniem, w którym interweniowała straż pożarna było piątkowe zdarzenie na torach kolejowych w okolicy ulicy Wrocławskiej. 22-latek rzucił się pod pociąg [ZOBACZ TUTAJ].
W minionym tygodniu ratownicy usuwali konary drzew w Jarocinie, Wilkowyi, Lubini Małej. 9 razy wyjeżdżali do agresywnych owadów.
Od początku roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała 1.269 zdarzeń, w których ucierpiały 23 osoby, a 10 straciło życie.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.