Dwa lata więzienia grożą za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Sąd orzeka też świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie niższej niż 5.000 zł.
Wydaje się, że dla niektórych kierowców te kary nie są wystarczająco odstraszające. Pokazują to policyjne statystyki. W miniony weekend policja zatrzymała czterech pijanych kierowców.
W niedzielę o godzinie 21.40 policjanci zostali wezwani na ul. Poznańską do Kotlina, gdzie doszło do kolizji. Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący volkswagenem passatem zjechał na lewy pas i doprowadził do zderzenia z nissanem, którym kierował mieszkaniec gminy Kotlin. W stłuczce nikt nie doznał obrażeń. Jej sprawca – mieszkaniec powiatu pleszewskiego miał 1,7 promila alkoholu. Mężczyzna został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty spowodowania kolizji w stanie nietrzeźwości.
Godzinę później funkcjonariusze namierzyli kolejnego pijanego kierowcę. O godzinie 22.50 w Żółkowie (gm. Żerków) zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena passata. Mieszkaniec powiatu wrzesińskiego nadmuchał 2 promile [ZOBACZ TUTAJ]
W poniedziałek (27 maja) późnym wieczorem wpadł kolejny amator jazdy na podwójnym gazie. O godzinie 22.36 na ul. Sławoszewskiej w Kotlinie zatrzymano 60-latka z gm. Pleszew. W czasie kontroli okazało się, że kieruje nissanem pomimo sądowego zakazu. Na dodatek w jego organizmie stwierdzono 2,4 promila alkoholu.
Teraz odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i niestosowanie się do sądowego zakazu
Według sondażu przeprowadzonego przez AlkoSense Breathalysers, czterech na pięciu kierowców uważa, że powinny obowiązywać bardziej rygorystyczne kary za jazdę po pijanemu, a ponad połowa respondentów zdecydowanie to popiera.
Czy Twoim zdaniem powinny obowiązywać bardziej rygorystyczne kary za jazdę po pijanemu? Zagłosuj w naszej sondzie
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.