Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego jarocińskiego szpitala nie odchodzą z pracy.
W styczniu podjęli protest przeciwko likwidacji dodatków do wynagrodzenia za pracę w pomocy doraźnej i skierowali sprawy do sądu pracy przeciwko zarządowi spółki szpitalnej. W tym czasie otrzymali wypowiedzenia - ich termin miał upłynąć z końcem marca. Zarząd spółki podjął jednak negocjacje ze związkami zawodowymi.
- W wyniku rozmów wycofaliśmy wypowiedzenia i doszliśmy do ugody sądowej - wyjaśnia Tomasz Paczkowski, prezes spółki. - Wszyscy pracują dalej i na razie otrzymują dodatki do pensji - przynajmniej do końca marca. Będziemy jednak rozmawiali dalej i próbowali rozwiązać ten problem. Trzeba pamiętać, że pracownicy SOR-u są grupą uprzywilejowaną i poprzez dodatki ich pensja jest wyższa niż pozostałych pielęgniarek w szpitalu - argumentuje Paczkowski.
(ann)
Fot. Archiwum, Bartek Nawrocki